Trwa ładowanie...

Trzyma synka w klatce. Powód może zaskoczyć

Avatar placeholder
03.06.2022 12:47
Trzyma synka w klatce
Trzyma synka w klatce (YouTube)

Filmik opublikowany na chińskiej platformie Weibo wzbudza wiele kontrowersji. Na nagraniu widzimy małe dziecko zamknięte w wózku, który służy do sprzedaży jedzenia. Mama chłopca tłumaczy, że musi zabierać synka do pracy, ponieważ nie ma możliwości, by w tym czasie zapewnić mu odpowiednią opiekę.

1. Zamyka syna w klatce

Gdy urlop macierzyński powolnym krokiem zaczyna zbliżać się do końca, a na horyzoncie pojawia się powrót do pracy, mamy zazwyczaj wpadają w panikę. Wiedzą, że już niedługo będą musiały zostawić swoją pociechę pod opieką osób trzecich i wrócić do zawodowych obowiązków. Jednak niektóre kobiety nie mogą sobie pozwolić na wysłanie dziecka do przedszkola, czy zatrudnienie opiekunki i wtedy, czasami, zabierają malucha ze sobą do pracy.

Na chińskiej platformie Weibo, podobnej do Twittera, opublikowano nagranie przedstawiające młodego chłopca zamkniętego w wózku, który służy do przechowywania i sprzedaży jedzenia.

Na filmiku widzimy, jak maluch siedzi w wyłożonym kocykiem wózku. Gdy zauważa, że jest filmowany, próbuje przełożyć swoje malutkie rączki przez kraty, które uniemożliwiają mu wyjście.

Mama chłopca przekonuje, że zabiera synka do pracy, gdyż nie ma środków, by zapewnić mu opiekę.

- Moja rodzina jest bardzo biedna. Nie stać nas na zatrudnienie opiekunki. Gdy pracuję, muszę wiedzieć, że mój synek jest bezpieczny, dlatego zamykam go w tym wózku. Wtedy mam go cały czas na oku - tłumaczy kobieta w rozmowie z Wanxiang News.

2. "Wiem, że moje dziecko bardzo cierpi"

Młoda mama pracuje osiem godzin dziennie, często w skrajnym upale.

- Muszę jakoś zarabiać na życie. Czasami nie stać mnie nawet na kupno mleka w proszku - mówi.

Dziennikarz, który przeprowadzał wywiad z kobietą, zapytał, dlaczego ojciec dziecka nie zajmuje się synkiem, w czasie gdy ona jest w pracy.

- On nie interesuje się synem. Woli grać na komputerze, niż spędzać czas z rodziną - wyjaśnia mama chłopca.

Kobieta zdaje sobie sprawę z tego, że trzymanie dziecka w zamknięciu, przez tyle godzin, nie wpływa dobrze na malucha.

- Staram się go wypuszczać, gdy w pobliżu nie ma klientów. Wiem, że moje dziecko bardzo cierpi, ale nie mogę nic zrobić - podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze