Torah Bright karmiła piersią nago. Uwieczniła to na zdjęciu
Torah Bright, australijska snowboardzistka i medalistka olimpijska, zszokowała fanów. Sportsmenka wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym widać, jak naga, podczas stania na rękach, karmi swojego syna piersią. Fotografia wywołała w Australii sporą debatę.
1. Kontrowersyjne zdjęcie
Torah Bright przekonała się, jak dużą siłę przebicia może mieć w mediach społecznościowych jedno zdjęcie. Z okazji Dnia Matki sportsmenka wrzuciła na Instagram fotografię, na której widać, jak karmi piersią. W zakłopotanie może jednak wprowadzać sposób, w jaki to robi. Snowboardzistka stoi naga na rękach, a przy niej, na czworaka, stoi jej synek Flow. Także jest nagi. Chłopiec pije mleko z piersi mamy i zdaje sobie nic nie robić z tego, że jest ona naga.
"Zostanie mamą, wyzwoliło coś ze mnie. To jest duchowe uczucie. Pierwotne. Surowe. Gwałtowne. Czyste. Jestem mamą" - napisała w komentarzu do zdjęcia Torah Bright. "Modlę się za wszystkie mamy, by zostały wysłuchane, uhonorowane. Zaufajcie swojej intuicji" - dodała.
2. Reakcje internautów
Zdjęcie, na którym Torah Bright karmi swojego synka piersią, wywołało ogromną debatę. Internauci nie szczędzili wysiłków, by skomentować to, co zobaczyli.
"Nie rozumiem, po co publikować takie zdjęcia. Żeby zwrócić na siebie uwagę?" - pytał jeden.
"Moje pytanie brzmi: dlaczego? Dlaczego wrzuciłaś takie zdjęcie? Jasne, karmienie piersią jest naturalne i piękne, ale nago?" - dopytywał inny.
Niektórzy internauci zarzucili sportsmence także nieodpowiedzialność, ponieważ udostępniła fotografię nagiego dziecka. Inni z kolei wyrazili dla niej wsparcie. "Cóż za waleczna mama! Uwielbiam cię!" - pisali.
"Co w tym szalonego? Jest w niesamowitej formie i nie naraża swojego dziecka na niebezpieczeństwo ”- dodał inny z fanów.
3. Komentarz sportsmenki
Do dyskusji nad swoim zdjęciem postanowiła się włączyć także Torah Bright. Przyznała, że niepochlebne komentarze bardzo ją zasmuciły.
"W moim świecie matki powinny być wzajemnymi liderkami. Każda z nas może się różnić i nic nikomu do tego. Po prostu zaakceptujcie moje dziwactwo i cieszcie się ze swojego macierzyństwa" - skomentowała snowboardzistka.
"Każdy z nas jest inny i wychowuje dzieci inaczej. Nic tu nie jest ani dobre, ani złe. To po prostu macierzyństwo. Dopiero teraz jestem Wonder Woman, gdy urodziłam dziecko. Szacunek dla wszystkich mam!" - dodała
Snowboardzistka przypomniała swoim fanom, że nie "szuka pochwały", podkreśliła, że kieruje się własnym zdaniem.
Torah Bright jest najbardziej utytułowaną zawodniczką Australii w historii Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl