To pierwszy taki poród w Europie. Na świat przyszło dziecko noszone przez dwie kobiety
Na Majorce przyszło na świat pierwsze w Europie i drugie na świecie dziecko, które na etapie embrionalnym było noszone przez parę dwóch kobiet. Lekarze poinformowali, że chłopczyk urodził się zdrowy. Było to możliwe dzięki nowej technice wspomaganego rozrodu - Invocell.
1. To pierwszy taki poród w Europie
Szczęśliwymi mamami zostały 27-letnia Azahara oraz 30-letnia Estefania. Kobiety pod koniec października powitały na świecie synka Dereka. Maluch ważył 3,3 kilograma.
Było to możliwe dzięki nowej technice wspomaganego rozrodu - Invocell. Azahara oraz Estefania nosiły w sobie zarodek na pierwszym etapie ciąży, co pozwoliło im "dzielić doświadczenie macierzyństwa".
Jak informują media, para zdecydowała się na ten krok "ze względów emocjonalnych".
Na czym polega ta nowatorka technika? Biolog i dyrektor laboratorium Juaneda Fertility Center na Majorce, Felipe Gallego, wyjaśnił, że ten proces zapłodnienia jest możliwy dzięki małemu urządzeniu, które działa jak inkubator. Umieszcza się w nim komórki jajowe i nasienie, a następnie wprowadza do pochwy kobiety.
Jeżeli para kobiet decyduje się na dzielenie ciąży, partnerka nosząca Invocell piątego dnia przekazuje jeden z wybranych, uformowanych zarodków w fazie blastocysty swojej partnerce, w której płód rozwija się do czasu porodu.
2. Na świat przyszło dziecko noszone przez dwie kobiety
- Invocell pozwala na zajście w ciążę w bardziej naturalny sposób, bez potrzeby uciekania się do laboratoryjnego inkubowania zewnętrznego, gdyż pierwsze dni rozwoju embrionalnego odbywają się w ciele kobiety - powiedział Gallego w rozmowie z "Diario de Mallorca".
- Wybraliśmy oocyty (komórki dające początek komórkom jajowym - przyp. red.) od pacjentki numer jeden i połączyliśmy je z nasieniem pozyskanym z banków nasienia w Sewilli i Kraju Basków, a następnie umieściliśmy w kapsułce Invocell, którą wprowadziliśmy pod szyjkę macicy drugiej pacjentki. Tam pozostały do czasu, kiedy uformowały się zarodki - dodał.
Ekspert twierdzi, że ta nowatorska metoda jest tańsza o 40 proc. od konwencjonalnego zapłodnienia in vitro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl