Trwa ładowanie...

Takie kartki mieli podpisać uczniowie. Zwłaszcza jeden fragment zbulwersował internautów

Avatar placeholder
07.11.2023 17:04
Takie kartki mieli podpisać uczniowie. Zwłaszcza jeden fragment zbulwersował internautów
Takie kartki mieli podpisać uczniowie. Zwłaszcza jeden fragment zbulwersował internautów (East News)

Zgody, które dostali do podpisania uczniowie jednej ze szkół zbulwersowały wielu internautów. Okazuje się, że dzieci mają pozostawiać telefony komórkowe w wyznaczonym miejscu w sali lekcyjnej. Czy to zgodne z prawem?

spis treści

1. Takie kartki kazano podpisać uczniom

Nie od dziś wiadomo, że nauczycielom zależy na tym, by uczniowie byli skupieni podczas zająć. Niewątpliwie jednym z najpopularniejszych "rozpraszaczy" są telefony komórkowe. Dlatego też władze niektórych placówek walczą o to, by dzieci nie korzystały z nich podczas lekcji.

Na platformie X (dawniej Twitter) opublikowano zdjęcie kartki, którą - jak twierdzi autorka wpisu - dostali do podpisania uczniowie liceum. Mieli oni wyrazić zgodę na pozostawienie telefonów w wyznaczonym miejscu w sali lekcyjnej na czas zajęć.

Zobacz film: "Ten film powinien obejrzeć każdy rodzic"

"Nie rozumiem, dlaczego szkoły mają taki problem z telefonami. Prawda jest taka, że jak uczeń szanuje nauczyciela i/lub chce się czegoś nauczyć, to nie będzie korzystać z tel, a takie coś tylko doprowadzi do tragedii" - napisała użytkowniczka platformy X @anakincries.

2. Dyskusyjny fragment

Kontrowersje wzbudził także fragment, w którym mowa jest o odpowiedzialności za bezpieczeństwo urządzenia.

"Każdy uczeń odpowiada za bezpieczeństwo swojego urządzenia i za ewentualne zniszczenia. Niniejsza zgoda obowiązuje w całym cyklu edukacyjnym w liceum" - czytamy.

Zdaniem komentatorów taki zapis jest "niesprawiedliwy".

Oto niektóre wpisy:

"Beznadziejna sytuacja, zwłaszcza fragment o braku odpowiedzialności ze strony szkoły za zdeponowane telefony",

"U mnie w technikum była taka akcja, że nauczycielka odebrała telefon uczennicy i jej spadł i zbiła ekran. Oczywiście nie została pociągnięta do żadnej odpowiedzialności",

"Skoro oddajecie telefony w wyznaczonym przez szkołę miejscu, to szkoła powinna być odpowiedzialna za nie przez ten czas, a nie uczniowie" - pisali.

Co na ten temat mówi prawo? Czy rzeczywiście nauczyciel może zarekwirować telefon uczniowi?

- Statut szkoły może zabraniać korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych w trakcie trwania zajęć. Nauczyciel może nakazać wyłączenie urządzenia lub umieszczenie go w widocznym miejscu na czas trwania lekcji. Szkoła nie ma jednak uprawnień do rekwirowania przedmiotów należących do uczniów. Osoby pełnoletnie lub rodzice osób niepełnoletnich mogą w każdej chwili zażądać zwrotu należących do nich, a przetrzymywanych przez szkołę, rzeczy - mówił w 2018 roku ówczesny RPO Adam Bodnar cytowany przez portal prawo.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze