Trwa ładowanie...

Tak zachował się podczas porodu. Później wszystkiemu zaprzeczył

 Kamil S. Sikora
05.01.2023 08:45
Opisała swój krępujący poród
Opisała swój krępujący poród (Getty Images)

20-latka postanowiła podzielić się przykrym doświadczeniem, jakie miało miejsce, gdy rodziła swoje dziecko. Jej partner miał ją wprowadzać w zakłopotanie i używać wulgarnych słów komentując jej pozycję podczas porodu. Kobieta nadal nie może zrozumieć jego zachowania.

Szokujące zachowanie ojca dziecka podczas porodu
Szokujące zachowanie ojca dziecka podczas porodu (Getty Images)
spis treści

1. Opisała swój krępujący poród

Pewna 20-letnia kobieta za pośrednictwem serwisu internetowego Reddit postanowiła podzielić się swoją wstrząsającą historią. Internautka całkiem niedawno przywitała na świecie swoją pierwszą pociechę. Przy porodzie był obecny jej partner, z którym spotyka się od roku. Jak przekazała młoda matka ojciec noworodka na sali porodowej, zamiast udzielić jej wsparcia, zawstydzał ją, używając przy tym wulgarnych słów.

"Kiedy trzymałam położną za rękę, wyszeptał: puść ją, przestań być taka zawstydzająca" - napisała 20-latka.

"Powiedział też, że moja pozycja porodowa jest krępująca. Użył także kilku wulgarnych wyzwisk pod moim adresem" - dodała.

2. Ojciec dziecka wszystkiemu zaprzeczył

Jak wyznała w internecie świeżo upieczona mama, po porodzie próbowała porozmawiać ze swoim chłopakiem na temat traumatycznej sytuacji, jaka miała miejsce na porodówce. Niestety on wszystkiemu zaprzeczył i stwierdził, że "jest głupia". Zaproponowała mu również udział w terapii dla par, ale nie był tym zainteresowany. Matka 20-latki poradziła jej, żeby została z nią do czasu, gdy znajdzie sobie nowego partnera i odpowiednie miejsce dla siebie i swojego dziecka. Głos w tej sprawie zabrali również internauci.

"Podczas twojego porodu miał tylko jedno zadanie - wspierać cię. Już na samym początku nie sprawdził się w roli ojca. Lepiej rzuć go i skoncentruj się na opiece nad dzieckiem" - napisał jeden z nich.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze