Szokujące wyznanie matki. Przyznała się do zbliżenia tuż po porodzie
Poród to piękne, ale i wycieńczające przeżycie. Nic więc dziwnego, że kobieta po rozwiązaniu pragnie jedynie odpocząć, by później móc opiekować się noworodkiem. Tym bardziej szokuje wyznanie pewnej mamy, która przyznała, że uprawiała seks na szpitalnym łóżku zaledwie dwie godziny po porodzie.
1. Współżycie po porodzie
Tuż po porodzie rozpoczyna się połóg. Jest to czas, w którym kobiecy organizm regeneruje się, a ciało wraca do stanu sprzed ciąży. Po porodzie naturalnym krocze musi całkowicie się zagoić, dlatego z medycznego punktu widzenia pierwsze współżycie po porodzie może nastąpić dopiero po 6-8 tygodniach.
Zaleca się również, aby kobieta, która kończy połóg, udała się do ginekologa na wizytę kontrolną. Lekarz oceni proces gojenia i wyrazi ewentualną zgodę na podjęcie współżycia.
2. Intymne wyznanie
W 2019 roku "The Sun" przeprowadził rozmowy z kobietami na temat tego, kiedy rozpoczęły współżycie po porodzie. Jedna z mam, Deborah Hodge, która mieszka na co dzień w Londynie, pobiła chyba wszelkie rekordy. Kobieta przyznała, że pierwszy seks po porodzie odbył się jeszcze w szpitalu, po dwóch godzinach od rozwiązania. Sytuacja miała miejsce w lipcu 2013 roku. Kobieta urodziła wtedy czwarte dziecko.
- Kiedy Amelia leżała w łóżeczku, ja i mój partner przytulaliśmy się do siebie, a zanim się zorientowałam, uprawialiśmy seks - powiedziała kobieta.
- Była między nami niesamowita bliskość. Nie czułam się seksowna, lecz wyjątkowa. Wszystko skończyło się tak szybko, że nie pamiętam, żebym czuła jakikolwiek dyskomfort, ale mogło to być spowodowane znieczuleniem zewnątrzoponowym - dodała.
Para długo nie czekała z kolejnymi zbliżeniami.
- Kiedy wróciłam do domu trzy dni później, znów się kochaliśmy. Było ok, więc eksperymentowaliśmy z różnymi pozycjami, aby uniknąć ucisku szwów - opowiadała Deborah, która jednocześnie przyznaje, że po urodzeniu każdego dziecka rozpoczynała współżycie w ciągu dwóch tygodni od rozwiązania.
Częstotliwość zbliżeń nie wpłynęła jednak na trwałość związku, bo zaledwie kilka miesięcy później 39-letnia wówczas kobieta rozstała się z 24-letnim partnerem.
- To mną wstrząsnęło i czułam się bezbronna, będąc samotną mamą z małym dzieckiem, ale jakoś dałam sobie radę i teraz gdy Amelia zaczyna szkołę, w końcu jestem gotowa, aby ponownie wrócić do randkowania - mówiła kobieta dla "The Sun".
Zdaniem kobiety odkładanie seksu na później nie jest dobrym pomysłem. Wcześniej Deborah wystąpiła już w programie "This Morning", gdzie przekonywała, że chodzenie nago przed swoimi dziećmi nauczy je bycia dumnym ze swojego ciała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl