Trwa ładowanie...

Sześcioraczki z Tylmanowej mają prawie półtora roku. Zaczynają się od siebie różnić

 Ewa Rycerz
Ewa Rycerz 16.10.2020 13:59
Sześcioraczki z Tylmanowej mają już prawie półtora roku
Sześcioraczki z Tylmanowej mają już prawie półtora roku (Instagram.com)

To jedyne takie rodzeństwo w Polsce. O ich narodzinach słyszeli chyba wszyscy, mocno trzymając kciuki, by każde z nich było zdrowe. Sześcioraczki z Tylmanowej niedługo skończą półtora roku. Są niekwestionowanymi gwiazdami Instagrama.

1. Sześcioraczki z Krakowa

20 maja 2019 r. Polskę obiegł nietypowy news. Na świecie pojawili się Filip, Zosia, Tymon, Nela, Kaja i Malwina. Pierwsze i jak dotąd jedyne nad Wisłą sześcioraczki. Malwina sprawiła przy tym podwójną niespodziankę. Ani mama, ani lekarze, którzy monitorowali ciążę pani Klaudii, nie wiedzieli o jej istnieniu. Taki psikus!

2. Sześcioraczki mają już prawie półtora roku

Filip, Nela, Kaja, Malwina, Tymon i Zosia urodziły się ważąc od 800 do 1300 g. Najpierw ze szpitala wyszły Nela i Kaja. Mimo że maleńkie, okazały się najsilniejsze. Reszta rodzeństwa dalej dochodziła do siebie w szpitalnych inkubatorach.

Dzisiaj po tamtych kruchych niemowlakach nie ma już śladu. Dzieci zaczynają coraz bardziej się od siebie różnić. Szybko się rozwijają i dokazują. Raczkują, stawiają pierwsze kroki i zaczynają rozrabiać. Wtórują swojemu starszemu braciszkowi.

3. Gwiazdy Instagrama

Zobacz film: "Prof. dr hab. n. med. Hubert Huras opowiada o sześcioraczkach z Krakowa"

Sześcioraczki z Tylmanowej stają się powoli gwiazdami internetu. Ich mama regularnie wrzuca do sieci zdjęcia swoich pociech. Na fotografiach widać, że rodzeństwo zaczyna się różnić. Zauważyli to także internauci, którzy obserwują rodzeństwo, kibicują mamie i zastanawiają się, jak radzi sobie w opiece nad tak rozbrykaną gromadką.

Sześcioraczki rodzą się na świecie bardzo rzadko. Taka ciąża zdarza się średnio raz na 4,7 mld przypadków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze