Trwa ładowanie...

Sprawdzili telefon dziesięciolatka. Chłopiec został aresztowany przez policję

 Anna Klimczyk
Anna Klimczyk 30.05.2022 12:09
Dziesięciolatek zakuty w kajdanki i aresztowany
Dziesięciolatek zakuty w kajdanki i aresztowany (Twitter)

Policja hrabstwa Lee na Florydzie zatrzymała dziesięciolatka, który w wysłanym esemesie groził zorganizowaniem masowej strzelaniny. Chłopiec był uczniem piątej klasy szkoły podstawowej w Cape Coral. - To dziecko stworzyło fałszywe zagrożenie, a teraz doświadcza prawdziwych konsekwencji - powiedział szeryf Carmine Marceno.

spis treści

1. "Zachowanie tego ucznia jest obrzydliwe"

Funkcjonariusze poinformowali, że w wiadomościach tekstowych piątoklasisty znaleziono szokujące groźby. Uczeń Patriot Elementary School pisał o masowej strzelaninie.

O potencjalnym zagrożeniu powiadomiono zespół ds. zwalczania zagrożeń w szkołach - jednostkę funkcjonującą przy biurze szeryfa. Ze względu na wiek dziecka sprawę skierowano do Wydziału Dochodzeń Kryminalnych ds. Młodzieży.

- W naszych szkołach będzie panowało prawo i porządek! Mój zespół nie zawahał się ani przez sekundę, aby zbadać tę groźbę - przekazał szeryf hrabstwa Lee Carmine Marceno.

- Zachowanie tego ucznia jest obrzydliwe, zwłaszcza po niedawnej tragedii w Uvalde w Teksasie. Najważniejsze, to upewnić się, że nasze dzieci są bezpieczne - dodał.

Przypomnijmy, że 24 maja w szkole podstawowej w Uvalde, w Texasie, doszło do strzelaniny, w której zginęło 21 osób: 19 dzieci i dwoje nauczycieli. Większość ofiar to uczniowie czwartej klasy, czyli dzieci w wieku 10 lat. Jak ustalili śledczy, zakładnicy niemal przez godzinę błagali policję o pomoc, podczas gdy funkcjonariusze stali na zewnątrz. Przedstawiciele władz przepraszają za błędy mundurowych.

2. Dziesięciolatek zakuty w kajdanki i aresztowany

Podejrzany został przesłuchany, a następnie zakuty w kajdanki i zaprowadzony do radiowozu. Policja hrabstwa Lee umieściła w mediach społecznościowych nagranie z aresztowania. Władze zapowiadają, że wobec dziesięciolatka zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje.

- To nie jest czas, by zachowywać się jak mały przestępca. To nie jest zabawne. To dziecko stworzyło fałszywe zagrożenie, a teraz doświadcza prawdziwych konsekwencji - podsumował Marceno.

Funkcjonariusze nie ujawniają nazwiska dziesięciolatka.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze