Skandal na Roland Garros. Rzuciła rakietą w trybuny i doprowadziła dziecko do płaczu
Często podczas tenisowego meczu zawodnikom puszczają nerwy. Wtedy, w przypływie gniewu, tenisiści niszczą swoje rakiety albo bezmyślnie uderzają piłką w kort. Do takiej sytuacji doszło w trakcie meczu pomiędzy Iriną-Camelią Begu a Ekateriną Alexandrową. Rumunka uderzyła rakietą o ziemię, a ta odbiła się na tyle niefortunnie, że trafiła małego chłopca na trybunach.
1. Rakieta trafiła chłopca na trybunach
Trwa Roland Garros. Turniej rozgrywany w Paryżu na przełomie maja i czerwca jest zaliczany do prestiżowego Wielkiego Szlema i co roku przyciąga najlepszych zawodników świata.
Do niebezpiecznego incydentu doszło w trakcie meczu drugiej rundy French Open pomiędzy Ekateriną Alexandrową a Iriną-Camelią Begu. W trzecim secie dwa pierwsze gemy wygrała Alexandrowa, a Rumunka ewidentnie nie była zadowolona z dotychczasowego wyniku spotkania. W pewnym momencie Begu rzuciła rakietą, która po odbiciu poleciała w kierunku trybun. Po chwili okazało się, że trafiła jednego z siedzących tam chłopców.
Horrible scenes as Begu's racquet went flying into the crowd. I don't know how she was allowed to continue? @rolandgarros #Begu pic.twitter.com/ipjqBlYPL2
— Ella Ling (@EllaLing23) May 26, 2022
2. Sędzia musiał interweniować
Sędzia przerwał mecz i podszedł do przerażonego, płaczącego dziecka, żeby sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku i upewnić się, że nie potrzebuje pomocy medycznej. Na szczęście okazało się, że maluch nie ucierpiał. Arbiter upomniał Begu i wznowił mecz.
Po powrocie na kort Rumunka wygrała spotkanie w trzech setach i awansowała do kolejnej rundy. Gdy mecz się zakończył, tenisistka przeprosiła i przytuliła młodego fana, po czym zrobiła sobie z nim zdjęcie.
👏👏 Ganó Irina Begu y lo primero que hizo... ¡Cómo no! Interesarse por el pequeño al que golpeó con la raqueta y foto con autógrafo para el recuerdo pic.twitter.com/sgnruRixrj
— Eurosport.es (@Eurosport_ES) May 26, 2022
- To było dla mnie bardzo wstydliwe. Wolałabym o tym za dużo nie mówić. Chciałabym tylko przeprosić. Przez całą karierę nie zrobiłam czegoś takiego, jest mi naprawdę przykro - powiedziała Begu.
Wielu ekspertów mówi wprost, że po takim incydencie mecz powinien zostać przerwany.
- Zawodnicy i zawodniczki rzucają rakietami w wyniku frustracji, co jest nieuniknione. Trzeba jednak brać za takie zachowanie odpowiedzialność. Jeśli robi się to w ten sposób, ryzykuje się, że rakieta odbije się od ziemi i poleci w stronę trybun, tak jak w tym przypadku. Miała niesamowite szczęście, że nie została zdyskwalifikowana - mówi ekspert Eurosportu, Tim Henman.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl