Chciała złapać bukiet, staranowała dziecko. Niefortunny wypadek na weselu
Kwiaty panny młodej są symbolem panieństwa. Z kolei symbolem rozstania z panieństwem jest rzut bukietem w stronę pozostałych panien, by wytypować kolejną kandydatkę do rychłego małżeństwa. Niestety trzeba się liczyć z tym, że podczas próby złapania cennego bukietu może dojść do wypadku. Przekonały się o tym uczestniczki zabawy, kiedy jedna z nich staranowała kilkuletnią dziewczynkę.
1. Wypadek na weselu
Caroline Souther opublikowała na TikToku nagranie z wesela. Widać na nim, jak podczas oczepin panna młoda przygotowuje się do rzutu bukietem, by spośród panien wytypować następną kandydatkę do zamążpójścia.
Początkowo w kadrze widać grupę młodych kobiet i stojącą przed nimi dziewczynkę. Kiedy panna młoda rzuca bukiet, wszystkie próbują go złapać i tworzy się niekontrolowane zamieszanie. Nic więc dziwnego, że w takiej sytuacji może dojść do wypadku. Zwłaszcza jeśli osoby biorące udział w zabawie spożywały wcześniej alkohol.
Niestety pech chciał, że to właśnie mała dziewczynka została staranowana przez jedną z kobiet, która rzuciła się, by złapać bukiet.
@carolinesouther Bouquet toss gone wrong 🫠 #allstar #fyp #wedding #trending ♬ sonido original - Sr. Lucifer
2. Wesele to nie miejsce dla dzieci
Caroline postanowiła podłożyć zabawną muzykę do nagrania, a sam filmik stał się hitem na TikToku. W ciągu kilku dni obejrzało go prawie siedem milionów użytkowników. Co ciekawe, większość z nich nie widziała w zachowaniu kobiety nic złego. Według nich to dziewczynka była w złym miejscu.
"Dlaczego ta dziewczynka w ogóle brała udział? To zabawa dla dorosłych!" – napisała jedna z nich.
"Byłam na weselu, gdzie dziecko złapało bukiet i potem był płacz i lament, bo ona nie będzie z obcym tańczyć" – przyznała druga.
"Oto kolejny powód, dla którego na moim weselu nie będzie dzieci. Jeśli rodzice nie widzą problemu i nie są w stanie upilnować własnego dziecka, nie zamierzam ich wyręczać" – napisała kolejna.
Użytkownicy byli zgodni. Weselne zabawy dla dorosłych, którzy zazwyczaj są już pod wpływem alkoholu, to nie miejsce i czas dla dzieci. Zabierając pociechy na wesele, trzeba pamiętać, że dalej są pod opieką rodziców i to oni powinni przewidzieć konsekwencje niektórych zachowań.
"Mała ma nauczkę, że nie ma co się pakować w ślub zbyt szybko" – podsumowali użytkownicy.
Maria Krasicka, Wirtualna Polska Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl