Sfałszowała legitymację szkolną. Grozi jej więzienie
Nastolatka z Chorzowa postanowiła samodzielnie przedłużyć ważność legitymacji szkolnej, używając do tego monety dwuzłotowej. Wszystko po to, by mieć zniżki na przejazdy. Nie spodziewała się jednak, że sprawa wyjdzie na jaw podczas kontroli biletów w pociągu.
1. Podrobiła legitymację szkolną
W sobotę 18 czerwca w pociągu z Katowic do Słupska miała miejsce nietypowa sytuacja. Podczas kontroli biletów jedna z pasażerek okazała konduktorce legitymację szkolną jako potwierdzenie zniżki na przejazd, z której korzystała.
"Jak się okazało, zdjęcie było przypięte do dokumentu jedynie spinaczem i nie nosiło śladów przybicia pieczątki szkoły, a w miejscu pieczątki potwierdzającej ważność legitymacji widniał odcisk monety dwuzłotowej" – opisała asp. szt. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie (woj. wielkopolskie).
Kierowniczka pociągu natychmiast zawiadomiła policję, a 18-letnia pasażerka została zatrzymana przez leszczyńskich funkcjonariuszy.
2. Nastolatce grozi do pięciu lat więzienia
Po dotarciu na komendę w Lesznie mieszkanka Chorzowa usłyszała zarzut dotyczący fałszowania dokumentu.
"Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że dokonała tego w celu uzyskania zniżek na przejazdy" – podała Żymełka.
Za lekkomyślny czyn, jakim było posługiwanie się sfałszowanym dokumentem, by zaoszczędzić na bilecie, 18-latce grozi do pięciu lat więzienia.
Źródło: PAP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl