Sezon na "smażenie dzieci" trwa. Rodzice nie wiedzą, jaką krzywdę mogą zrobić dziecku
Upały dają się we znaki bez względu na wiek. Jednak najbardziej narażone na ich niebezpieczne konsekwencje są niemowlęta i małe dzieci. Dlatego też chcąc ochronić swoją pociechę przed promieniowaniem słonecznym, wielu rodziców przykrywa wózek tetrową pieluszką. Jednak jak się okazuje, nie jest to dobry pomysł.
1. Przeprowadzili eksperyment z wózkiem
Chcąc ochronić niemowlę przed upałem i zapewnić mu odrobinę cienia, wielu rodziców przykrywa wózki pieluszkami tetrowymi lub kocykami. Mimo że chcą dobrze, w efekcie narażają maluszka na niebezpieczeństwo.
Babybanden, norweska strona poświęcona akcesoriom dla dzieci opublikowała film, który wyraźnie pokazuje, co dzieje się w dziecięcym wózku podczas upału. Widać na nim dwie gondole postawione w pełnym słońcu. Do obu włożono termometry, które początkowo wskazują 26 stopni. Jednak tylko jeden wózek został dodatkowo przykryty kocykiem.
Temperatura w obu wózkach zaczyna rosnąć, jednak w nieporównywalnym tempie. W zakrytym wózku bardzo szybko osiąga prawie 40 stopni Celsjusza, podczas gdy w drugim są zaledwie 33 stopnie.
"Dlatego nie przykrywaj wózka podczas upałów!" – czytamy pod filmem.
2. Pieluszkowy udar cieplny
Przykrycie wózka podczas upału może doprowadzić do udaru cieplnego: dziecko ma gorącą, czerwoną i suchą skórę, przyspieszony puls, szybki i płytki oddech. Ponadto może odczuwać niepokój, być ospałe i wymiotować.
Dlatego też konieczne jest stałe obserwowanie dziecka podczas spacerów. Jeśli będzie miało zaczerwienione policzki i spocony kark, oznacza to, że jest mu za gorąco i lepiej skryć się w cieniu.
By uniknąć pieluszkowego udaru cieplnego, należy unikać spacerów między godziną 10 a 16, ponieważ wtedy promienie słoneczne są najsilniejsze. Ponadto dobrym pomysłem może być parasolka przeciwsłoneczna lub dedykowana wózkowi osłona. Dziecko natomiast powinno być lekko ubrane, tak by nie groziło mu przegrzanie.
Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl