Rośnie liczba prób samobójczych wśród dzieci. Przerażające dane
Dzieci coraz częściej targną się na własne życie. Liczba prób samobójczych w I kwartale tego roku wzrosła o niemal 25 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Psychologowie przestrzegają: to wołanie o pomoc.
1. Coraz więcej samobójstw
Dane dotyczące zamachów własne życie wśród dzieci i młodzieży są przerażające. Jak wynika z danych policji, w pierwszym kwartale tego roku życie odebrało sobie 19 nieletnich. Statystyki podają, że prób samobójczych wśród dzieci w tym okresie było 271. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Według informacji gazety, naukowcy szacują, że na każdą śmierć przypada nawet 20 prób. Gdybyśmy przyjęli taki sposób obliczeń, okazałoby się, że w pierwszych trzech miesiącach 2021 r. próbę samobójczą podjęło ok. 400 nieletnich.
2. Wołanie o pomoc
Dane dotyczące samobójstw wśród dzieci i młodzieży przerażają psychologów. Eksperci podkreślają, że to zachowania, które są wołaniem o pomoc.
"Obserwując, jakie dzieci przychodzą do nas na oddział, widzimy wyraźnie, że główne przyczyny takich prób to depresja, zaburzenia nastroju, bezsenność i napady lękowe - mówi w rozmowie z GDP Halina Flisiak-Antonijczuk, dyrektor Centrum Neuropsychiatrii Neuromed we Wrocławiu.
Podkreśla, że decyzja o targnięciu się na własne życie to skutek złego stanu zdrowia psychicznego. A ten mógł ulec pogorszeniu z powodu pandemicznych obostrzeń i długotrwałej izolacji, która negatywnie odbija się na psychice dzieci. Podkreślają to także lekarze, którzy wśród najmłodszych diagnozują coraz więcej przypadków depresji i anoreksji.
Prof. Piotr Czauderma, przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Ochrony Zdrowia jeszcze w marcu twierdził, że pandemia nasiliła problemy psychiczne dzieci, choć istniały one jeszcze przez jej wybuchem. 30 proc. dzieci już wtedy wykazywało objawy uzależnienia od urządzeń cyfrowych, a 76 proc. miało trudności z poczuciem własnej wartości.
Prof. Janusz Heitzman, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego podkreślał już w grudniu 2020 r., że pandemia wpłynęła negatywnie na relacje międzyludzkie, spłycając je. Podczas izolacji zanikło także wsparcie rówieśnicze, a brak tego typu zachowań skutkuje zahamowaniem naturalnych skłonności do rozwiązywania trudności w grupie rówieśniczej.
Niestety, nie pomaga także rodzina. Jakość rozmów rodziców z dziećmi dramatycznie spadła. Dlatego też eksperci rekomendują, by rząd wprowadził program profilaktyki krzywdzenia dzieci i stworzył dokument dotyczący bezpieczeństwa dzieci i polepszenia dostępu do specjalistycznej pomocy dla dzieci krzywdzonych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
