Rodzice zginęli w wypadku. Ich dzieci przez ponad dwa dni były uwięzione w aucie
W Australii miało miejsce tragiczne wydarzenie. Rodzina, która podróżowała autem uległa wypadkowi drogowemu. Małżeństwo zginęło, a ich dzieci przez ponad dwie doby były uwięzione w samochodzie.
1. Małżeństwo z Australii zginęło w wypadku
W Boże Narodzenie Cindy Braddock i jej mąż Jake Day podróżowali land roverem z miasta Northam do swojej rodziny mieszkającej w Kondinin w Australii. W aucie znajdowała się również ich trójka dzieci: 5-letnia córeczka oraz 2-letni i jednoroczny synek. Nagle samochód, którym jechali, wypadł z drogi i przewrócił się na dach. Małżeństwo zginęło, a dzieci cudem przeżyły wypadek.
Dramat rozegrał się zaledwie 10 km od ich rodzinnej miejscowości. Jednak sam wypadek nie jest najbardziej przerażający w całej tej makabrycznej historii.
2. Trójka dzieci przez ponad dwie doby była uwięziona w aucie
W poniedziałkowe popołudnie, kiedy australijska rodzina nie dotarła na świąteczne spotkanie, najbliżsi zgłosili ich zaginięcie na policję. We wtorek 27 grudnia krewny znalazł wrak samochodu. W środku rozbitego auta znajdowały się zwłoki 25-letniej kobiety i 28-letniego mężczyzny oraz ich dzieci, które przez ponad dwie doby nie mogły wydostać się z pojazdu.
Jak powiedział Michael Read kuzyn zmarłego podczas rozmowy z mediami, trójka dzieci była uwięziona w samochodzie przez 55 godzin, gdy na zewnątrz panował 30-stopniowy upał. Wszystkie dzieci były odwodnione i zostały przetransportowane do szpitala. Z informacji jakimi dysponują tamtejsze media, wynika, że ich stan jest stabilny. W internecie została uruchomiona zbiórka charytatywna. Zebrane pieniądze mają pokryć koszty pogrzebu zmarłych, a reszta środków sfinansuje potrzeby osieroconych dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl