Trwa ładowanie...

Rodzice pojechali na jazdę próbną. Kierownik komisu pokazał, co zrobili z dzieckiem

Avatar placeholder
15.11.2023 09:10
Rodzice pojechali na jazdę próbną. Kierownik komisu pokazał, co zrobili z dzieckiem
Rodzice pojechali na jazdę próbną. Kierownik komisu pokazał, co zrobili z dzieckiem (Getty Images)

Pewne małżeństwo udało się do salonu samochodowego, by obejrzeć dostępne modele. Jeden z nich szczególnie wpadł im w oko, chcieli więc przejechać się wybranym samochodem. Nie mieli z kim zostawić małego dziecka, więc zdecydowali, że zostawią maleństwo pod opieką sprzedawcy. Nagranie trafiło do sieci i oburzyło niektórych internautów.

spis treści

1. Z wizytą w salonie samochodowym

Zakup nowego samochodu to trudna decyzja. Trzeba ją przemyśleć i koniecznie przetestować auto. Małżeństwo mieszkające w Stanach Zjednoczonych z taką myślą udało się do salonu samochodowego. Towarzyszyło im maleńkie dziecko, którego nie mieli z kim zostawić.

Po obejrzeniu kilkunastu modeli w końcu podjęli decyzję. Jedno z aut było w ich guście, więc chcieli się nim przejechać. Jazda próbna możliwa była tylko raz, a rodzice nie chcieli tracić czasu, dlatego musieli szybko pomyśleć, co zrobić z towarzyszącym im maluchem. Po krótkiej naradzie stwierdzili, że zapytają sprzedawcy, czy zaopiekuje się niemowlęciem. Ku ich zdziwieniu, mężczyzna się zgodził.

Zobacz film: "Co się stanie, gdy wrzucisz zużyte torebki po herbacie do toalety?"

Rodzice pojechali na jazdę próbną, a sprzedawca przechadzał się po parkingu z maleńkim dzieckiem swoich klientów. Sytuacja ta rozbawiła przebywające tam osoby, w tym kierownika, który postanowił upamiętnić tę akcję.

@randofrmdabando Would you do this ? 😂 #fyp #comedy #dealershiplife #wtf #babysitter ♬ original sound - Randy Ross

Później filmik trafił do Internetu, ale nie wszyscy użytkownicy podzielali entuzjazm i radość osoby nagrywającej. Według internautów, takie zachowanie nie było odpowiedzialne, ponieważ rodzice oddali malucha w obce ręce i najprawdopodobniej nie byli świadomi ewentualnych zagrożeń.

2. Komentarze internautów

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy:

"Klienci są szaleni" - piszą użytkownicy.

"Kto by tak po prostu zostawił swoje dziecko?" - pytają, choć wiedzą, że i tak nie otrzymają odpowiedzi.

Inni wspominają, że w takiej sytuacji po prostu zabierali malucha ze sobą. "Zabrałam ze sobą syna na jazdę próbną, jego fotelik i w ogóle. To co zrobili, było szaleństwem". Inna mama pisze, że gdy wybierali z mężem samochód, to testowali auto osobno. W czasie gdy jedno z nich miało jazdę próbną, drugie trzymało dziecko.

Okazuje się jednak, że takich sytuacji jest więcej. Ludzie nie zawsze mają z kim zostawić dziecko, więc każda przypadkowo napotkana osoba wydaje się im odpowiednia.

"Kiedy pracowałam na lotnisku, wychodziłam z toalety i jakaś pani podała mi swoje dziecko, żeby móc z niej korzystać. Nawet nie miałam czasu zareagować" - wspomina internautka.

"Zdarzyło mi się to w najbardziej przypadkowych miejscach, ktoś podał mi swoje dziecko i powiedział: 'proszę o pomoc, zaraz wrócę'.

Oto inne komentarze, jakie pojawiły się na TikToku:

"Ile razy klienci zostawiali tak dzieci ze mną",

"Szczerze mówiąc, montaż fotelika samochodowego tylko na 10 minut jazdy to dużo roboty",

"To jest szalone, ale jednocześnie bardzo zabawne",

"Zdarzało mi się, że ludzie zostawiali ze mną dziecko (jestem recepcjonistką), gdy szli na jazdę próbną. Wpatrywaliśmy się w siebie",

"Widziałam panią, która oddała kasjerce noworodka, bo musiała znaleźć portfel w torebce" - piszą internauci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze