Rodzic opublikował zadanie. Odpowiedź ucznia rozbroiła nauczycielkę
Sprawdziany, testy i kartkówki mogą stresować, zwłaszcza jeśli pada pytanie, na które uczeń nie zna odpowiedzi. Gdy w głowie pojawia się pustka, można do sprawy podejść zupełnie inaczej - wystarczy być szczerym. Odpowiedź tego dziecka rozbawiła internautów.
1. Dziecięca szczerość
Nie od dziś wiadomo, że dzieci są szczere i bezpośrednie. Ich wypowiedzi mogą rozśmieszyć, rozczulić, czasem nawet zasmucić. W momencie wypowiadania swoich słów raczej nie myślą o konsekwencjach. Mówią po prostu to, co leży im na sercu. Być może z tego powodu rozmowy z dziećmi wzbudzają tyle emocji.
2. Stresujące klasówki
Niektórzy nauczyciele robią sprawdziany z zaskoczenia. Inni wyznaczają termin sprawdzania wiedzy uczniów. Czy wielogodzinna nauka zawsze jest gwarancją sukcesu? Niekoniecznie. Zdarza się, że w domu dziecko recytuje odpowiedzi bez zająknięcia, a na sprawdzianie głowi się i zostawia puste pole.
Wydawało się, że ten uczeń był dobrze przygotowany do sprawdzianu z języka angielskiego. Zadanie wyznaczone przez nauczyciela miało sprawdzić wiedzę z zakresu nazewnictwa zwierząt. Prowadzący wymieniał kolejne zwierzęta i prosił o wpisanie nazw po angielsku.
Dziecku szło świetnie. Wiedział, jak po angielsku nazwać rekina, kangura, nosorożca, wieloryba, tygrysa, a nawet jaszczurkę. Przy ostatnim słówku w głowie pojawiła się pustka. Co więc zrobił uczeń? "Zapomniałem" - przyznał szczerze, rozbrajając tym samym nauczyciela angielskiego. Dziecko obroniło więc swoją niewiedzę prawdomównością, a to się ceni.
3. Reakcja nauczyciela
Mówi się, że szczerość jest na wagę złota i zapewne takie podejście do życia miał ten pedagog. "Nic nie szkodzi" - odpisał z uśmiechem. Jednocześnie postanowił przyznać dziecku ocenę bardzo dobrą, czyli piątkę.
Kartka ze sprawdzianu trafiła na Instagrama i rozbawiła internautów. Byli oni również pod wrażeniem nauczyciela, który docenił szczere i kreatywne podejście do tematu.
"Oby więcej takich nauczycieli",
"Przynajmniej ludzki nauczyciel, bo teraz tyle wymaga się od tych dzieci w szkole, że popołudnia brakuje na jedno dziecko, a gdzie ogarniać więcej jednocześnie. Obłęd",
"U mojej córki w klasie chłopiec napisał living room razem, za co otrzymał ocenę o cały stopień obniżoną. Widać jednak, że jeszcze są nauczyciele z poczuciem humoru" – piszą użytkownicy Instagrama.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
