Zapowiedział zmiany w szkole. Czarnek chce rewolucji w siatce godzin
- Nasi eksperci rozpoczęli intensywnie prace nad odchudzeniem podstaw programowych - zapowiedział 11 października minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w Poniatowej. Jednocześnie zaznaczył, że zmniejszenie liczby godzin w siatce godzin nie obędzie się kosztem pracy nauczycieli.
1. Zmniejszenie liczby godzin?
Szef MEiN podczas uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej w Szkole Podstawowej im. Stefana Żeromskiego w Poniatowej zapowiedział, że trwają prace nad "odchudzeniem podstaw programowych".
- Nasi eksperci rozpoczęli intensywnie prace nad tym, ażeby odchudzić podstawy programowe, które doprowadzą do zmniejszenia ilości godzin w siatce godzin - powiedział Czarnek.
Szef resortu edukacji zapewnił, że zmiany nie zostaną wprowadzone kosztem pracy nauczycieli.
Dodał, że uczniowie "nie będą mieli w siatce godzin od dwóch do pięciu godzin tygodniowo".
- Co będzie można przeznaczyć na kółka zainteresowań, zajęcia wspomagające, budujące relacje rówieśnicze, ale także - jeśli uczeń zdecyduje - na obecność w klubach sportowych poza terenem szkoły, na inne zajęcia, na które dziś brakuje czasu, zwłaszcza tym starszym rocznikom - stwierdził minister edukacji i nauki.
Zmiany będą dotyczyć zwłaszcza uczniów klasach VII, VIII i szkół ponadpodstawowych. O sprawie poinformowała Polska Agencja Prasowa.
2. "Będziemy wzmacniać status zawodowy nauczyciela"
Ponadto Czarnek zapowiedział wzmocnienie ochrony prawnej zawodu nauczyciela.
- Będziemy wzmacniać status zawodowy nauczyciela, również, jeśli chodzi o przepisy prawa, które będą chronić nauczyciela przed niektórymi zachowaniami niektórych, którzy chcieliby stawiać nauczyciela pod ścianą i pociągać wyłącznie do odpowiedzialności za to, że postawił jedynkę, uwagę albo wymaga więcej na egzaminie czy klasówce - powiedział.
Minister poruszył również temat zarobków nauczycieli. Przypomniał, że przyjęty przez rząd projekt ustawy budżetowej zakłada "rekordowe zwiększenie subwencji oświatowej o kwotę 12 mld 170 mln zł".
- Subwencja oświatowa w przyszłym roku, od 1 stycznia, będzie wynosiła już blisko 77 mld zł. Startowaliśmy z pozycji poniżej 40 mld zł. To oznacza również podwyżki dla nauczycieli wchodzących do zawodu i początkujących o ok. 20 proc. i mam nadzieję - jeśli mniejsze, to niewiele - dla tych najlepiej zarabiających - powiedział Czarnek.
Szef MEiN wyraził przekonanie, że wzrost PKB i rozwój gospodarczy kraju pozwoli na zwiększenie subwencji i wynagrodzeń dla nauczycieli.
Przypomniał również, że nauczyciele klas IV-VIII w pierwszej kolejności otrzymują bony na laptop.
- W tym roku kalendarzowym i w tym roku szkolnym ten bon trafi do każdego nauczyciela - zapowiedział.
Mówił także o programie, w ramach którego laptopy otrzymują czwartoklasiści.
3. W szkole źle się dzieje?
Szef resortu edukacji ironizował, że w telewizji często słyszy "jak to jest strasznie ciężko w oświacie, jaka jest bieda i nie ma pieniędzy".
Postanowił odnieść się do tych zarzutów. Powiedział, że 11 października uczestniczył w otwarciu czterech sal gimnastycznych przy szkołach w gminie Poniatowa, na które samorząd otrzymał 14 mln zł ze środków rządowych.
- Jakoś kiedyś nie było tych czterech sal gimnastycznych w Kowali, Dąbrowie Wronowskie, Poniatowej-Kolonii, Niezabitowie. Teraz są - zaznaczył.
Następnie szef MEiN przekazał symboliczne czeki o łącznej wartości 9,4 mln zł na dalszy rozwój infrastrukturalny gminy Poniatowa, a także wręczył Medale KEN i Nagrodę MEiN dyrektorom szkół, przedszkoli oraz nauczycielom z terenu gminy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl