Pożyczyła od koleżanki pędzel do makijażu. Została sparaliżowana
O tym, że nie powinno się pożyczać akcesoriów kosmetycznych, takich jak pędzle do makijażu, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Brudne pędzle to siedlisko bakterii. Problemy z cerą to nie wszystko, na co możemy się narazić. W pożyczonym pędzlu może kryć się śmiertelne niebezpieczeństwo, o czym na własnej skórze przekonała się pewna Australijka. Kobieta omal nie zginęła.
1. Dobry zwyczaj - nie pożyczaj
31-letnia Australijka Jo Gilchrist chciała zakryć pryszcza. W tym celu pożyczyła od koleżanki pędzel do makijażu. Kobieta nie zdawała sobie sprawy, że znajoma miała wrzód zainfekowany groźnymi bakteriami. Jo zaczęła odczuwać straszliwe bóle pleców. Testy wykazały, że została zarażona gronkowcem złocistym, bardzo szybko rozprzestrzeniającą się bakterią, oporną na antybiotyki.
Gronkowiec dostał się do jej organizmu przez niewielką ranę na twarzy. Bakteria zaatakowała kręgosłup i wywołała poważne komplikacje. Lekarze walczyli o życie Australijki. Udało się, niestety w wyniku infekcji została sparaliżowana od pasa w dół. W szpitalu powiedzieli jej, że już nigdy nie będzie chodzić. To był cios dla kobiety, która samotnie wychowywała 3-letniego syna.
2. Chcieć to móc
Jo postanowiła, że jej historia nie może skończyć się w ten sposób. Po roku fizjoterapii i męczących, żmudnych treningów odzyskała czucie w nogach. Zdeterminowana kobieta twierdzi, że to syn zmotywował ją do wysiłku. To dla niego chciała stanąć na nogi.
3. Czy pędzle do makijażu są niebezpieczne?
Pędzle same w sobie nie powodują chorób. Nasza skóra chroni nas przed wnikaniem bakterii i wirusów. Gdy jednak powstanie rana, bakterie, np. gronkowce mogą dostać się do środka i wywołać infekcje.
Wystarczy niewielkie zranienie. Jeśli pożyczymy pędzel od osoby zarażonej gronkowcem i użyjemy go bez dezynfekcji, istnieje ryzyko, że bakterie mogą się przenieść i dojdzie do zakażenia. Lepiej więc powstrzymać się przed pożyczaniem pędzli do makijażu i regularnie je czyścić.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl