Poznań. Uczennica postrzelona na szkolnym boisku
Poznańska policja poinformowała o niebezpiecznym zdarzeniu, do jakiego doszło na jednym z boisk szkolnych. Kilkuletnia dziewczynka została postrzelona metalowymi kulkami w klatkę piersiową. Toczy się śledztwo w tej sprawie.
1. Postrzelona dziewczynka
W czwartek 5 maja na osiedlu Lecha w Poznaniu doszło do groźnego zdarzenia. Na boisku szkolnym przebywała grupa dzieci pod opieką pedagogów. W pewnym momencie kilkuletnia dziewczynka poczuła ból w klatce piersiowej.
- Natychmiast została jej udzielona pomoc, a następnie została zabrana do szpitala. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne i dziewczynka ze szpitala pojechała z rodzicami do domu – podkreśliła mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji w rozmowie z PAP.
2. Apel policji do mieszkańców
Funkcjonariuszka dodała, że sprawą zajmują się policjanci. Z ich dotychczasowych ustaleń wynika, że dziewczynka została najpewniej postrzelona metalowymi kulkami, które zabezpieczono na miejscu zdarzenia.
- Na tę chwilę ustalamy, z jakiego przedmiotu, bądź też jakim urządzeniem posługiwał się sprawca, celując do dziecka. Przesłuchujemy świadków, zabezpieczyliśmy też nagrania z kamer monitoringu, które przeglądamy, być może zarejestrowały to zdarzenie, lub też inne, które mogłoby nam pomóc ustalić sprawcę, bądź też sprawców tego czynu – zaznaczyła. - Apelujemy też do wszystkich osób, które wczoraj w godzinach przedpołudniowych, szczególnie miedzy 10 a 12, być może widziały w rejonie szkoły podejrzanie zachowujące się osoby – dodała.
Każda taka informacja zostanie staranie sprawdzona i zweryfikowana, by ustalić, namierzyć i zatrzymać sprawcę tego zdarzenia.
Źródło: PAP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Polecane
- Legnica. Mężczyzna strzelał z wiatrówki do uczniów. Postrzelił 16-latkę
- Ukraina. 9-letnia Sasza straciła rękę. "Nie wiem, dlaczego Rosjanie mnie postrzelili. Mam nadzieję, że to był wypadek"
- Koronawirus w Polsce. W poznańskim szpitalu do ciężarnych przychodzi ksiądz, który rozdaje komunie. Personel twierdzi, że nie myje rąk