Porodówka w Zakopanem zamknięta. Pacjenci zostali przewiezieni do Nowego Targu
Przez co najmniej miesiąc oddział ginekologiczno-położniczy i oddział neonatologiczny w zakopiańskim szpitalu powiatowym nie będą działać. Pacjenci muszą szukać pomocy w Nowym Targu. Powód – cała obsada lekarzy zrezygnowała z pracy.
1. Zakopiańska porodówka nie działa do odwołania
Od dziś porodówka w Zakopanem nie będzie przyjmować pacjentów.
"Informujemy o czasowym zaprzestaniu wykonywania działalności leczniczej przez Oddział Ginekologiczno - Położniczy i Oddział Neonatologiczny przez okres 1 miesiąca tj. od dnia 1.10.2019 r. do dnia 31.10.2019 r. z uwagi na brak możliwości zabezpieczenia niezbędnej obsady kadrowej" – czytamy w komunikacie umieszczonym na stronie placówki.
Szpital opuścili ostatni pacjenci, którzy byli leczeni na nieczynnych od dziś oddziałach szpitala powiatowego w Zakopanem. Część została wypisana do domu, pozostali zostali przewiezieni do najbliższego szpitala w Nowym Targu.
2. Lekarze odeszli z pracy
- Czynimy starania, żeby zatrudnić personel medyczny i wznowić funkcjonowanie oddziału – podkreśla Jerzy Toczek, rzecznik szpitala powiatowego im. dr T. Chałubińskiego w Zakopanem.
Od dłuższego czasu trwały rozmowy z zespołem oddziału. Nie udało im się dojść do porozumienia z dyrekcją. Chodziło przede wszystkim o kwestie finansowe. Dyrekcja szpitala w Zakopanem nie była w stanie sprostać oczekiwaniom lekarzy, którzy ostatecznie zrezygnowali z pracy.
Siedmiu ginekologów już podpisało umowy ze szpitalem specjalistycznym w Nowym Targu, gdzie od nowego miesiąca znaleźli zatrudnienie. W najtrudniejszym położeniu są położne, które pracowały do tej pory na oddziale. Trwają rozmowy, ale nie wykluczone, że będą zmuszone do skorzystania z bezpłatnego urlopu.
3. Co dalej z oddziałem?
Pacjenci muszą szukać pomocy w oddalonym o ponad 20 km podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu albo w szpitalu rejonowym w Suchej Beskidzkiej - to już ponad 70 km od Zakopanego.
Tymczasem dyrekcja zakopiańskiego szpitala szuka nowych pracowników. Odział Ginekologiczno-Położniczy i Oddział Neonatologiczny nie działają do odwołania. Szpital szuka nowych pracowników, ale żeby wznowić funkcjonowanie oddziału musi zatrudnić co najmniej 7-8 lekarzy.
- Kiedy wznowimy przyjmowanie pacjentów? To na pewno nie będzie kwestia najbliższych dni. Staramy się pozyskać nowy personel medyczny. Chcielibyśmy, żeby udało się to do 1 listopada – wyjaśnia rzecznik zakopiańskiego szpitala.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl