Trwa ładowanie...

Pokazał pracę domową. "Takie wyzwanie funduje pani od j. polskiego"

Avatar placeholder
25.10.2023 09:04
Krytykuje pracę domową. "Takie wyzwanie funduje pani od j. polskiego"
Krytykuje pracę domową. "Takie wyzwanie funduje pani od j. polskiego" (East News, Twitter )

Odrabianie lekcji to obowiązek, za którym większość uczniów delikatnie mówiąc nie przepada. Czasami zadań domowych jest tak dużo, że dzieci spędzają nad nimi kilka godzin. "Odpowiedź na 360 pytań dotyczących Pana Tadeusza. [...] Takie wyzwanie funduje pani od j. polskiego w podstawówce" - czytamy na platformie X (dawniej Twitter).

spis treści

1. Krytykuje pracę domową

Sprawdziany i zadania domowe to część uczniowskiej rzeczywistości. Jednak coraz częściej słychać głosy, że dzieci nad książkami spędzają za dużo czasu.

Swój bunt przeciw zbyt dużej liczby zadawanych dzieciom do domu zadań okazuje coraz więcej rodziców. Niektórzy w tej sprawie decydują się na rozmowy z nauczycielem lub dyrekcją, inni swój sprzeciw wyrażają w mediach społecznościowych.

Zobacz film: "Czy twoje dziecko jest rozpieszczone?"

"Praca domowa w podstawówce: Odpowiedź na 360 pytań dotyczących Pana Tadeusza. Przypomniał mi się rok 2019, kiedy opisywałem kuriozalną sytuację: 'Takie wyzwanie funduje pani od j. polskiego w podstawówce. Po przeczytaniu jak na ten wiek niełatwej lektury pani przesłała pytania do książki jako formę sprawdzianu. Na każdą z 12 ksiąg Pana Tadeusza jest ok. 30 pytań, na które dziecko ma odpowiedzieć, pisząc ręcznie na wydrukowanych arkusza. Łącznie jest więc ok. 360 pytań!!!' I dlatego po podstawówce wypisałem dzieci z tego systemu" - napisał na platformie X (dawniej Twitter) Grzegorz Marczak, szef serwisu "Anyweb".

2. "Tak się zniechęca uczniów"

Internauci w komentarzach pod postem podzielili oburzenie autora.

Oto niektóre wpisy:

"Samo wpisanie tych pytań zajmie godziny",

"W klasie jest pewnie z 30 dzieciaków. Sprawdzanie tego zajmie cały weekend",

"Kierunek podstawówki to specjalizacja w twórczości Adama Mickiewicza?",

"Po cholerę jeszcze jest wałkowany ten zabytek w szkołach, to nie wiem",

"Tak się zniechęca uczniów nie tylko do lektur, ale do czytania w ogóle".

3. Koniec prac domowych?

Czy w kwestii nadmiarowych zadań do wykonania w domu dla uczniów coś się zmieni? Nadzieję mogą dawać ostatnie wybory parlamentarne. W najbliższych tygodniach okaże się, kto obejmie stery resortu edukacji.

Przypomnijmy. Likwidacja prac domowych była zapowiadana przez Koalicję Obywatelską w czasie kampanii wyborczej.

O rezygnacji z prac domowych mówił także podczas debaty wyborczej w TVP - lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Politycy tłumaczyli, że zależy im na tym, by odciążyć dzieci.

Obok zlikwidowania prac domowych, wymieniali konieczność wprowadzenia nauki na jedną zmianę i spowodowanie, aby to szkoła była miejscem, które pomaga uczniom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze