2 z 7Dzieci na wystawie
Ojciec i matka dziewczynek zawieźli swoje córki na światową wystawę w Chicago, licząc na łatwy zarobek, przez pokazanie niezwykłych dzieci. Nie pomylili się. Zainteresowanie było ogromne. Siostry Dionne trafiły pod opiekę kanadyjskiego rządu.
Dziewczynki po urodzeniu walczyły o życie, ważyły po 600 g każda, przyszły szacunkowo na świat około 26-28 tygodnia ciąży. Mimo niezaawansowanych wówczas technologii medycznych, udało się i wszystkie przeżyły. Jednak ich życie dalekie było od radosnego. Żyły niemal jak zwierzęta w zoo, wystawione na widok publiczny.
W 1935 roku trafiły do specjalnej auli o wielkich oknach. Można powiedzieć, że był to "Big Brother" lub "Truman Show" tamtych czasów.
Zobacz też: Identyczne czworaczki w baśniowej sesji zdjęciowej