Pięć najczęstszych chorób przedszkolaka
Wielu rodziców kojarzy przedszkole z ciągłymi chorobami dziecka. W dużej grupie bardzo łatwo dochodzi do rozprzestrzeniania się dolegliwości. Przeziębienie, grypa jelitowa, wszawica, ospa czy owsica to powszechne schorzenia, niestety, ściśle związane z przedszkolem.
1. Przeziębienie
Infekcje górnych dróg oddechowych to norma w życiu każdego przedszkolaka – szczególnie, jeśli dopiero rozpoczął on swoją edukację na tym poziomie nauczania. Wystarczy, że jedno dziecko przyjdzie z katarem czy kaszlem, by w ciągu kilku dni cała grupa pociągała nosem. Często taki stan jest spowodowany tym, że rodzice nie uznają kataru za powód do zatrzymania pociechy w domu, doprowadzając tym samym do rozprzestrzenia się choroby.
Wiosna i jesień to pory, które szczególnie sprzyjają infekcjom. Pogoda płata wtedy najróżniejsze figle. Rano potrafi być naprawdę zimno, popołudniem zaś bardzo mocno przygrzewa słońce. Dodatkowo, w czasie przesilenia wiosennego i jesiennego, bardzo częste są spadki odporności, co także ułatwia wirusom i bakteriom atakowanie organizmu.
Aby ustrzec dziecko przed przeziębieniem, najlepiej zacząć działać już w czasie lata lub zimy. Podawanie preparatów wzmacniających odporność daje bowiem widoczne efekty dopiero po kilku miesiącach stosowania. Nie ma leku ani suplementu, którego działania jest natychmiastowe.
2. Owsica
Za tę chorobę odpowiadają owsiki. Są to małe, białe pasożyty należące do rodziny nicieni. Do zarażenia się nimi dochodzi poprzez przeniesienie inwazyjnych jaj do ust. Stamtąd pasożyty dostają się do jelita grubego, z którego samice nocą wędrują w okolice odbytu, by tam złożyć jaja.
Przemieszczanie się owsików powoduje uporczywe swędzenie, przez co dziecko drapie się. W ten sposób może dojść do wtórnego zarażenia. Oprócz swędzenia w okolicy odbytu owsica może objawiać się niespokojnym snem, przeczosami, osłabieniem czy nawet kłopotami z nauką.
Jeśli podejrzewamy owsicę u naszego przedszkolaka, najlepiej nocą lub nad ranem obejrzeć jego pupę. Często samice owsików są wtedy widoczne gołym okiem. Badanie kału na obecność pasożytów nie daje wiarygodnych wyników, ponieważ sporadycznie wykrywa ono jaja. Lepszym sposobem na potwierdzenie owsików jest wymaz z okolicy odbytu, jednak i to badanie trzeba czasami kilkukrotnie powtarzać, by dało wiarygodne wyniki.
Leczenie owsicy może być kłopotliwe. Aby zminimalizować ryzyko wtórnego zakażenia, wymagane jest zarówno podanie leku, jak i przestrzeganie ścisłych zasad higieny w domu. Lek przeciwpasożytniczy, który podawany jest w tej chorobie (dostępny w aptece bez recepty preparat z substancją czynną pyrantel), należy stosować dwukrotnie w odstępie dwóch-trzech tygodni.
3. Grypa jelitowa
Ta przykra dla dziecka choroba jest wynikiem zakażenia rota-, noro- lub adenowirusami. Głównymi jej objawami są: wodnista biegunka, wymioty i towarzysząca im wysoka temperatura dochodząca nawet do 40 stopni Celsjusza. To wszystko prowadzi do szybkiego odwodnienia i osłabienia organizmu, dlatego grypa jelitowa może być bardzo groźna dla małych dzieci.
Nie ma leku działającego przyczynowo w tym zakażeniu. Leczenie „jelitówki” polega na częstym nawadnianiu pacjenta i przyjmowaniu preparatów przeciwbiegunkowych. Jeśli pomimo podawania elektrolitów stan dziecka się pogarsza, konieczna jest hospitalizacja. Warto pamiętać, że dziecko zaraża jeszcze przez kilka dni po wyzdrowieniu, dlatego lepiej zatrzymać je w domu i nie puszczać do przedszkola.
4. Wszawica
Kolejną chorobą, która często dotyka przedszkolaki, jest wszawica. Wszy rozprzestrzeniają się błyskawicznie w dużych skupiskach dzieci. Niektórzy twierdzą, że główną przyczyną wszawicy jest brud, co jest absolutną nieprawdą. Niski poziom higieny i świadomości w rodzinie sprzyja jednak nie podejmowaniu leczenia i w tym sensie „brud w domu” stwarza okazję do utrzymywania się zakażania.
Wbrew obiegowej opinii wszy nie skaczą ani nie latają, a do zarażenia się nimi dochodzi poprzez bezpośredni kontakt z chorym. W przedszkolu może dojść do niego podczas snu czy wspólnej zabawy. Wśród starszaków wszy mogą się rozprzestrzeniać poprzez pożyczanie szczotek, czapek czy innych przedmiotów codziennego użytku.
Głównym objawem wszawicy jest świąd. Jeśli nasz maluch drapie się, a na skórze głowy zauważymy czerwone, swędzące zgrubienia, to możemy podejrzewać, że zaraziło się wszami. Innym objawem są biało-żółte malutkie kuleczki bardzo mocno przyczepione do włosa. To gnidy, czyli jaja tych pasożytów. Aby więc wykryć wszy, należy dokładnie obejrzeć skórę głowy oraz włosy, szczególnie miejsca z tyłu oraz za uszami.
Pozbycie się wszy jest trudne i czasami wymaga nawet ścięcia włosów. Na szczęście, obecnie dostępne są preparaty skutecznie walczące z wszami. Najczęściej mają one postać szamponów lub kropli, które wciera się w skórę głowy.
5. Ospa wietrzna
Wywołuje ją herpeswirus VZV. Jest bardzo zakaźny i łatwo rozprzestrzenia się pomiędzy dziećmi. Zakażone dziecko zaczyna zarażać jeszcze przed pojawieniem się objawów choroby.
Pierwszym widocznym symptomem jest wystąpienie różowych plamek, które następnie przekształcają się w krosty wypełnione płynem surowiczym. Są one bardzo swędzące, więc dziecko zaczyna się drapać, podrażniając w ten sposób skórę. Dodatkowo chory może wysoko gorączkować i mieć objawy podobne do przeziębienia.
Nie ma leków na ospę. Można jedynie łagodzić swędzenie poprzez stosowanie specjalnych żeli lub pudrów. Nie należy dopuszczać, by dziecko rozdrapywało krosty, gdyż może dojść do zakażenia skóry, a następnie powstania blizn. Zakażenie ospą mocna osłabia układ odpornościowy dziecka często na długie tygodnie. Rodzice powinni starać się w tym okresie minimalizować ryzyko zarażenia się dziecka inną chorobą infekcyjną.