Pan młody powiedział gościom, aby nosili maseczki. Kilka miesięcy później zmarł z powodu COVID-19
Pan młody, który brał ślub w dobie pandemii, zalecał gościom, aby w trosce o zdrowie swoje i najbliższych nosili na uroczystości maseczki. Kilka miesięcy później 28-latek zaraził się koronawirusem i zmarł z powodu zakażenia COVID-19.
1. Zmarł 4 miesiące po ślubie
28-letni Tarik Kul w lipcu apelował do gości weselnych, aby nosili maseczki. Zwrócił się do nich w zaproszeniach na ślub: "Załóżmy maski dla naszego zdrowia i zachowajmy bezpieczny dystans" - pisał.
Kul zachorował w pierwszym tygodniu października. Został zabrany do szpitala Ordu State Hospital, gdzie wykonał test na koronawirusa, którego wynik okazał się pozytywny. Po krótkiej walce z wirusem mężczyzna, który podobno nie miał żadnych chorób współistniejących, zmarł w szpitalu w tureckiej prowincji Ordu.
Ojciec ofiary Huseyin Kul powiedział:
"Kiedy Kul nagle zachorował, zabraliśmy go do szpitala. Do tego czasu nie miał żadnych problemów zdrowotnych" - twierdził ojciec.
"Mam nadzieję, że ten wirus zniknie tak szybko, jak to możliwe" - dodał.
2. Stosował się do obostrzeń, ale to nie wystarczyło
Brat ofiary, Faruk Kul, powiedział, że kiedy dowiedział się, że Tarik jest chory na COVID-19 pomyślał, że mężczyzna przeżyje, ponieważ jest młody.
"Był hospitalizowany i zabrany na intensywną terapię, ale nagle zatrzymało mu się serce i zmarł" - opisywał mężczyzna.
Rodzina Tarika powiedziała, że był fryzjerem i stosował się do wszystkich zalecanych środków bezpieczeństwa, także w pracy. Niestety, to nie wystarczyło.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl