To była historyczna zbiórka, jedna z najgłośniejszych takich akcji w Polsce. Suma, którą trzeba było uzbierać na leczenie Alexa Jutrzenki była astronomiczna - ponad 9 mln złotych - tyle kosztowała terapia najdroższym lekiem świata (Zolgensma) w Stanach Zjednoczonych. Właśnie minęły trzy miesiące od podania leku. Jak czuje się chłopiec?
1. Alex Jutrzenka jest już po terapii genowej
Jego historia poruszyła wiele ludzi i dzięki temu udało się zebrać potrzebne środki. Wielkie oczy chłopca i poruszający apel mamy, która sama jest onkologiem, poruszyły miliony serc. Dzięki temu Alex mógł skorzystać z terapii genowej, która w jego przypadku była jedyną szansą na normalne życie.
Historię jego choroby i walki rodziców opisywaliśmy na WP Parenting: Licznik bije. Na terapię Alexa zebrano już ponad 5 milionów
Aby pomóc, ludzie wystawiali na licytację dosłownie wszystko: kubańskie cygara, sesje fotograficzne, lepienie uszek i pierogów na Wigilię.
Zobacz film: "WHO: ''Koronawirus może nigdy nie odejść""
U chłopca zdiagnozowano SMA typu 1, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Szansą na normalne życie dla chłopca była kosztowna terapia genowalekiem Zolgensma w Stanach Zjednoczonych.
- Ta terapia daje nadzieję, że będzie sam oddychał i przełykał, czyli będzie miał prawidłowo rozwinięte mięśnie tułowia. Zależy nam na tym, żeby był niezależnym człowiekiem - opowiadała podczas zbiórki mama Alexa w rozmowie z WP Parenting.
Udało się. 14 lutego dostał w Filadelfii lek, nazywany najdroższym lekiem świata. Alex został pierwszym dzieckiem z SMA z Polski, które przeszło terapię genową. Przetarł szlaki kolejnym maluchom, które nadal czekają na swoją szansę.
2. Efekty terapii najdroższym lekiem na świecie
Jak czuje się chłopiec trzy miesiąc po podaniu terapii genowej? Efekty widać gołym okiem. Alex jest w stanie samodzielnie siedzieć, stać z podparciem, a mało tego wypowiada pierwsze sylaby.
Rodzice przyznają, że chłopiec już w tym krótkim czasie zrobił ogromne postępy.
- Alex czuje się dobrze. Regularne kontrolne badania krwi nie wykazywały większych odchyleń, więc już od ponad miesiąca nie przyjmuje sterydów. Po tym, jak zaskoczył nas siedzeniem bez podparcia w zaledwie 6 dni od podania leczenia, cały czas obserwujemy wzmacnianie się mięśni tułowia i kończyn. Nadal karmię go piersią, ale z wielką chęcią zjada też obiadki dla niemowląt, pije koktajle i to nawet samodzielnie z kubeczka, sięga po chrupki, naleśniki, chleb, podejmuje próby samodzielnego jedzenia łyżeczką - opowiadała Magdalena Jutrzenka, mama Alexa w rozmowie z Głosem Wielkopolskim.
Epidemia koronawirusa spowodowała, że chłopiec nie mógł po terapii wziąć udziału w rehabilitacji szpitalnej, ale rodzice ćwiczą z chłopcem w domu ściśle według zaleceń terapeutów. Przed nimi jeszcze długa droga w zakresie leczenia i fizjoterapii chłopca, ale wszystko wskazuje na to, że są na dobrej drodze.
Od zawsze są jej bliskie tematy społeczne. W Wirtualnej Polsce zaczęła dbać o zdrowie i edukację medyczną czytelników. Nagrodzona w konkursie Dziennikarz Medyczny 2021 r. i 2020 r. Wcześniej była związana z TVP i wydawnictwem Gault Millau Polska.