Padł kolejny rekord Guinnessa: małżeństwo z największą różnicą wzrostu
Małżonkowie z Walii otrzymali właśnie wpis do księgi rekordów Guinnessa ze względu na największą różnicę wzrostu między partnerami – wynosi ona prawie 56 centymetrów. W trakcie ślubu pan młody, by móc ucałować swoją wybrankę wspomagał się drabinką. Pomimo choroby Jamesa, który cierpi na rzadką odmianę karłowatości, para wiedzie obecnie szczęśliwe życie i ma nadzieję, że ich niecodzienna historia nauczy ludzi nie oceniać książki po okładce.
1. Miłość nie od pierwszego wejrzenia
Przyszli małżonkowie i nowi rekordziści w księdze Guinnessa poznali się dzięki wspólnym znajomym w lokalnym pubie w Walii w 2012 r. Chloe przyznaje, że w przeszłości interesowali ją raczej mężczyźni wysokiego wzrostu, ale wszystko się zmieniło, gdy poznała Jamesa. Para pobrała się 4 lata później, mają również 2-letnią córeczkę, Olivię, która jest ich największym szczęściem.
Jednak, ze względu na rekordową już różnicę wzrostu – prawie 56 cm, w trakcie ślubu pan młody musiał skorzystać z pomocy drabinki, by przypieczętować małżeństwo tradycyjnym pocałunkiem. W trakcie narzeczeństwa nie obyło się również bez krępujących sytuacji: na jednej z randek kelnerka myślała, że Chloe jest w knajpie z dzieckiem i wręczyła Jamesowi kredki oraz kolorowankę. Dopiero jego głęboki ton głosu wyprowadził ją z błędu. Jednak, mimo różnych przeciwności losu, James podchodzi do życia z optymizmem i dystansem.
"Doszedłem do momentu, w którym stwierdziłem, że nie pozwolę, by choroba sprawowała nade mną kontrolę, to ja jestem jej panem. Chciałem być taki sam jak wszyscy i po prostu przeżywać wielkie chwile w małym ciele" – wyznaje James i dodaje, że to wiara pomogła mu zachować siłę w chorobie.
2. Rzadka odmiana karłowatości
Aktor i prezenter telewizyjny, James Lusted urodził się z rzadką odmianą karłowatości, dysplazją diastroficzną. Jak sam przyznaje, gdy dorastał, wątpił, że odnajdzie miłość i się ożeni, ale obecny związek dowodzi, że na każdy ma swoją bratnią duszę na tym świecie.
Chloe, która mierzy 162,5 cm oraz jej mąż, o wzroście ok.109 cm, tworzą niezwykłą parę, która pokazuje, że miłość może przyjść w nieoczekiwanej przez nas formie.
„Na każdego ktoś czeka i być może nie będzie to osoba, którą sobie wyobrażaliśmy. Mam nadzieję, że nasza historia uczy, że nie warto oceniać książki po okładce i każdy ma swoją niezwykłą historię” – komentuje Chloe.
Jak widać, tej parze udało się nie tylko wygrać jedną z najsłynniejszych nagród na świecie, ale również miłość i szczęśliwe małżeństwo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl