Otrzymała ponad 10 tys. świątecznych kartek. Ojciec spełnił marzenie umierającej córki
Ojciec śmiertelnie chorej córki zaapelował na Facebooku. Poprosił o to, co jego córka uwielbia – kartki świąteczne. Ilość, którą otrzymała dziewczynka, przeszła jego najśmielsze oczekiwania.
Sophie Jackson ma zaledwie 10 lat. Do szpitala trafiła 1 grudnia br. po tym, jak doszło u niej do zatrzymania akcji serca. Od tamtego momentu pozostaje nieprzytomna.
Chciał, by ostatnie w życiu święta 10-letniej Spohie były wyjątkowe. Dziewczynka urodziła się z wrodzoną wadą mięśniową. Jedyne mięśnie, które nie są nią zainfekowane, to te oczu, uszu i mózgu. Nie mogła przełykać.
Ojciec postanowił poprosić cały świat o to, co jego córka kocha dostawać – kartki świąteczne. Kartki przyszły z różnych stron świata. W akcję zaangażowali się również piłkarze z ulubionego klubu dziewczynki – Manchester City. Kilku odwiedziło dziewczynkę w szpitalu, robiąc sobie wspólnie pamiątkowe zdjęcie.
O tym, co dzieje się z Sophie, informuje na swoim Facebooku. 20 grudnia br. podziękował wszystkim, którzy postanowili pomóc i wysłali dziewczynce kartkę. – Do tej pory udało mi się policzyć i mamy 4 800 kartek, ale łącznie z tymi w kolejnych 12 pudełkach będzie ok. 6 tysięcy – oznajmił ojciec Sophie.
– Nie jesteśmy pewni, czy Sophie przeżyje do Boxing Day (26 grudnia, świąteczny dzień wolny w Wielkiej Brytanii od pracy przyp. red.), ale wciąż mamy nadzieję – powiedział. Rodzina musiała podjąć, jak sami przyznali, jedną z najtrudniejszych decyzji w ich życiu i zadecydować o przeniesieniu dziecka do hospicjum.
Dziewczynka zmarła 22 grudnia. Łącznie otrzymała ponad 10 tys. świątecznych kartek.