Trwa ładowanie...

O Janie Pawle II w szkole już nie chcą rozmawiać. "Czarnek strzelił sobie w kolano"

 Blanka Rogowska
13.03.2023 19:37
O Janie Pawle w II w szkole już nie chcą rozmawiać. "Czarnek strzelił sobie w kolano"
O Janie Pawle w II w szkole już nie chcą rozmawiać. "Czarnek strzelił sobie w kolano" (East News)

6 marca telewizja TVN 24 wyemitowała reportaż Marcina Gutowskiego pt. "Franciszkańska 3" poświęcony temu, co papież Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii w Kościele. Postawiono zarzut, że Karol Wojtyła ukrywał nadużycia seksualne duchownych jeszcze zanim został papieżem. Pytamy nauczycieli, czy po ostatnich doniesieniach ich sposób nauki o papieżu Polaku się zmieni.

spis treści

1. Język polski. "Nauczyciel powinien uczyć krytycznego myślenia"

Uczniowie szkoły średniej realizujący program podstawowy z języka polskiego z tekstem Jana Pawła II powinni zetknąć się chociaż raz. Chodzi o kazanie z 1979 roku ze słynnym cytatem "niech zstąpi Duch Twój". Na poziomie rozszerzonym do wyboru są fragmenty czterech utworów, encykliki "Fides et ratio" i dramat "Przed sklepem jubilera" napisany, zanim Wojtyła został papieżem.

- Na lekcjach języka polskiego staram się odciąć postać Jana Pawła II od kwestii świętości, którą uznają katolicy. Tak jak w przypadku fragmentów Biblii omawiamy je, jak teksty literackie. Analizujemy język, przekaz, perswazję. To się nie zmieni. Ale omawiać tekst bez kontekstu się nie da. Nie tylko społecznego, historycznego, politycznego, ale także biograficznego. Trudno przemilczeć doniesienia z ostatnich lat i z tego roku - mówi w rozmowie z WP Parenting Bogumiła Bielak, nauczycielka języka polskiego z Kalisza.

- Na biografię papieża już wcześniej patrzyłam krytycznie z powodu głoszonego przez niego zakazu używania prezerwatyw w kontekście rozprzestrzeniania się AIDS w Afryce. Nie widzę powodu, żeby to przed młodzieżą ukrywać. Rolą nauczycieli powinno być zachęcanie do krytycznego myślenia.

Według Bielak naciski prawicowych polityków sprawiają, że trudno rozmawiać z młodzieżą rzeczowo i bez emocji. Nauczycielka boi się, że politycy będą narzucać nauczycielom, jak o Janie Pawle II mają mówić.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (East News)

- Temat zrobił się polityczny, a szkoła już stała się elementem dyskusji. Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, wzywa, żeby w szkołach i przedszkolach wywieszać portrety papieża. Patrząc na poglądy i zachowanie ministra Czarnka, obawiam się, że w szkole nie będzie spokojnie - dodaje polonistka.

2. Etyka. "Czy możemy o kimś innym?"

- Ja po tym reportażu nawet chciałam z uczniami pogadać, ale odbiłam się do ściany. To dla nich nie jest już temat. Wielokrotnie mówili mi, że to dla nich żaden autorytet, że chcą pogadać o innych ludziach, a nie ciągle o Janie Pawle II i o tym, co wiedział i, czy mógł coś zrobić - mówi nauczycielka etyki z topowego liceum w stolicy.

Mówi, że gdy zaproponowała temat, uczniowie zaczęli się przekrzykiwać. "Ile można?", "Czy nie ma już w Polsce innych tematów?" - usłyszała.

- Jeśli sami będą chcieli, to oczywiście zrobimy taką lekcję, ale na ten moment rozmawialiśmy jedynie o tym, żeby nie wkurzali jednej religijnej nauczycielki i nie puszczali "Barki" na dyskotece szkolnej. Od kilku lat podczas studniówek czy szkolnych zabaw o 21:37 śpiewają "Barkę". W ten sposób wyśmiewają zapatrzenie Polaków w autorytet, w który oni od dawna nie wierzą. Może nawet nigdy nie wierzyli.

3. WOS. "Ja tylko zadaję pytania"

- Temat wypłynął w 8. klasie szkoły podstawowej i w klasach licealnych. Oglądaliśmy fragmenty wystąpień sejmowych, zastanawialiśmy się, czy politycy w ogóle powinni się tym zajmować. Rozmowa zeszła na sprawy Kościoła i oceny Jana Pawła II w różnych kontekstach - opowiada Aleksandra Dulas, nauczycielka etyki i WOS-u z Łodzi.

- W szkole podstawowej zawiązała się dyskusja, czy jak człowiek wie, że dzieje się zło, to powinien reagować i jak. Cała klasa jednoznacznie uznała, że krycie przestępstw pedofilii, nawet w warunkach władzy komunistycznej, to skandal. Nie chodzi tylko o Jana Pawła II, ale cały Kościół. Byłam zaskoczona, bo to samo mówiły osoby związane ze środowiskiem kościelnym. Z przyjętej przez Sejm uchwały "w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II" się śmieją - opowiada nauczycielka.

- Ostrzejsi w ocenach byli uczniowie pierwszej i drugiej klasy liceum. Powiedzieli, że Jan Paweł II nigdy dla nich nie był autorytetem, a to, co zrobił złego, jest więcej warte niż to, co zrobił dobrego. Mówią, że pomników burzyć nie warto, bo to wywołałoby niepotrzebną rewolucję i szkoda na te wyburzenia pieniędzy. Nikt z klasy się nie wyłamał. Inna sprawa to taka, że oni w ogóle niewiele o Janie Pawle II wiedzą. Nawet dzieciaki, które chodzą na katechezę. Dla nich to raczej pan z pomnika, historia. Wiedzą, że w jakimś sensie przyczynił się do zmiany ustrojowej. I tyle.

Sejm - posiedzenie w sprawie uchwały w obronie imienia Jana Pawła II
Sejm - posiedzenie w sprawie uchwały w obronie imienia Jana Pawła II (East News)

Dulas mówi, że po reportażu Gutowskiego nie zamierza zmieniać sposobu nauczania.

- Na etyce i w dużej mierze także na WOS-ie mam taką metodę pracy, że zadaję pytania i moderuję dyskusję. Nie narzucam swojego zdania. I to się nie zmieni - mówi Dulas.

4. Religia: "Mądry katecheta będzie chciał rozmawiać"

Ks. dr Przemek Szewczyk, prezbiter Archidiecezji Łódzkiej, w rozmowie z WP Parenting mówi, że rozumie odwrót młodych od kultu Jana Pawła II.

- Dla starszych już sam wybór Polaka na papieża w czasach komunizmu, gdy religijność była tłamszona, był symbolem zwycięstwa. Dzisiejsi uczniowie urodzili się w rzeczywistości, gdzie Jan Paweł II był już motywem setek pomników, wiele szkół, skwerów, ulic nosiło jego imię. Wizerunek papieża skomercjalizował się i spłycił jeszcze za życia, gdy rangę ważnego doświadczenia religijnego przybrało jedzenie kremówki. Trudno więc się młodym dziwić, bo młodość ma to do siebie, że chce podważać zastany porządek.

Duchowny - nawet w świetle reportażu Gutowskiego - uważa, że Kościół z kanonizacją Jana Pawła II się nie pośpieszył. Twierdzi, że proces uznania kogoś za świętego w XXI w. zakłada skrupulatne zbadanie jego biografii. Dodaje, że wielu nie rozumie, co świętość w rozumieniu katolickim oznacza i że na tym powinny koncentrować się szkolne katechezy.

- Świętość to nie jest absolutna doskonałość moralna, brak słabości i grzechów, a znak, że ktoś nosi Boga w sobie, że mimo tych złych rzeczy ostatecznie zwyciężył w nim pierwiastek boski, czyli poświęcenie się dla innych. Za świętych Kościół uznał nawet tych, którzy na Ziemi zwalczali się nawzajem, np. Ignacego z Loyoli i Filipa Nereusza. Po śmierci Jana Pawła II na Placu Świętego Piotra tłum krzyczał: "Santo Subito!", czyli "święty, natychmiast!". To, że ktoś umarł w opinii świętości, jest warunkiem kanonizacji - mówi i dodaje:

- To nie znaczy, że katolikom czy hierarchom Kościoła nie wolno patrzeć na świętego krytycznie, mówić, że popełniał błędy i był słaby. Katecheci nie powinni ucinać takich dyskusji. Mądry nauczyciel będzie chciał rozmawiać - mówi duchowny.

5. Przemysław Czarnek: Tego w szkole robić nie wolno

13 marca na Twitterze minister edukacji Przemysław Czarnek odniósł się do artykułu "Onetu", w którym nauczyciele zastanawiają się, czy i jak rozmawiać z uczniami o kontrowersjach wokół biografii Jana Pawła II po reportażu Gutowskiego.

"Pomówienia, manipulacje, ubeckie fałszywki to nie jest prawda. A na tle ogromu wybitnych i udowodnionych dokonań Karola Wojtyły/Jana Pawła II, to po prostu totalna dezinfornacja. Tego w szkole robić nie wolno" - napisał Czarnek.

Jan Paweł II w szkole. Zdjęcie ilustracyjne
Jan Paweł II w szkole. Zdjęcie ilustracyjne (East News)

- Czyli według ministra w szkole nie wolno myśleć krytycznie? Rozmawiać? To Koszmar. Zakazując rozmowy, Czarnek strzelił sobie w kolano. Efekt będzie odwrotny. Młodzież nie lubi, jak im się coś narzuca, ma dostęp do informacji. Prędzej da się w tej sprawie zastraszyć starszych - mówi Bielak, nauczycielka języka polskiego z Kalisza.

Blanka Rogowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

-

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze