Nowe skutki uboczne szczepionek
Najczęściej na zakażenie ucha chorują dzieci, które nie ukończyły 3. roku życia. Schorzenie powodują bakterie i wirusy. To każdego roku przyczyna 10 mln wizyt u lekarza. Dzięki szczepionce przeciwko pneumokokom odsetek amerykańskich kilkulatków zmagających się z tą infekcją zmniejszył się o 20 proc. Okazuje się jednak, że szczepienie, które chroni organizm dziecka przed powodującymi ją bakteriami, ma skutki uboczne.
1. Szczepionka przeciwko pneumokokom
Liczba dzieci, mieszkańców Ameryki, które borykają się z infekcją ucha w pierwszych 3 latach swojego życia, znacząco się zmniejszyła w ostatnich trzech dekadach. Zgodnie z najnowszymi wynikami analiz, które zostały opublikowane w czasopiśmie "Pediatrics", spadła z 80 do 60 proc. (w porównaniu z informacjami z 1980 r.).
Dane te, to rezultat pracy naukowców nad wynikami badań 600 małych pacjentów, którzy leczyli się w klinice Rochester w Nowym Jorku w ciągu 10 lat (od 2006 do 2016 r.). Eksperci odkryli spadek liczby infekcji ucha, które są wywoływane przez bakterie streptococcus pneumonia. To efekt wprowadzenia w 2000 r. szczepionki przeciwko pneumokokom (jej pierwotna wersja została zaktualizowana w 2010 r.).
2. Skutki uboczne szczepionki przeciwko pneumokokom
Aby przeanalizować rodzaje bakterii, które wywołują infekcję ucha u dzieci, naukowcy przeprowadzili procedurę, która polegała na odprowadzeniu płynu z tych organów. W toku badań odkryli zmianę w bakteriach powodujących infekcję ucha. Skuteczność zwalczania choroby wywołanej przez streptococcus pneumonia spowodowała, że inne mikroorganizmy stały się źródłem występujących infekcji.
Okazało się, że dwa rodzaje bakterii stały się silniejsze. Mowa o haemophilus influenzae i moraxella catarrhalis. Badacze odkryli też, że te mikroorganizmy nie są zabijane przez amoksycylinę, czyli najczęściej podawany antybiotyk w procesie leczenia tej choroby.
Zobacz także:
Aktualnie na rynku brak szczepionek, które chronią dzieci przed tymi dwoma rodzajami bakterii. Mikroorganizmy te są coraz bardziej odporne na działanie antybiotyków. W związku z tym być może w przyszłości konieczne będzie opracowanie nowej szczepionki w celu leczenia infekcji ucha u dzieci.
- Jeśli czegoś nie zrobimy, spodziewam się, że częstotliwość infekcji uszu się zwiększy - powiedział autor badania, dr Michael Pichichero.