Trwa ładowanie...

Niezwykły refleks ojca. "Gwarantuję, że to nie była pierwsza taka próba"

Avatar placeholder
20.03.2024 07:22
Niezwykły refleks ojca. "Gwarantuję, że to nie była pierwsza taka próba"
Niezwykły refleks ojca. "Gwarantuję, że to nie była pierwsza taka próba" (Instagram )

"Instynkt matek i refleks ojców pozwalają od zawsze dzieciom przeżyć" - komentują internauci na Instagramie pod wideo, na którym widać ojca ratującego z opresji małego synka. Mężczyzna łapie dziecko w locie, nie pozwalając mu upaść z wysokiego murku.

spis treści

1. Wyjątkowa podzielność uwagi ojca

To, że małe dziecko należy mieć cały czas na oku, powinien wiedzieć każdy rodzic. Zdarza się, że mama czy tata w ostatniej chwili odciągają brzdąca od gorącej patelni, łapią go w locie, gdy próbuje zeskoczyć z wysokości czy wyciągają mu z buzi coś, co zdecydowanie nie powinno się w niej znaleźć.

Jedną z takich sytuacji zarejestrowała kamerka zainstalowana przed domem. Filmik opublikowany na Instagramie ma już blisko 700 tysięcy polubień.

Zobacz film: "Kolejność urodzenia ma wpływ na IQ"

Na krótkim nagraniu widać mężczyznę, prawdopodobnie ojca, który wchodzi do domu, trzymając w ręku paczki. Towarzyszy mu mały chłopczyk, który może mieć około trzech lat. W pewnym momencie, gdy tata jest odwrócony do niego tyłem, maluch podchodzi do krawędzi wysokiego murku.

Mężczyzna łapie chłopca za rękę w chwili, gdy ten wykonuje skok. Robi to w tak spokojny i opanowany sposób, że aż trudno uwierzyć, że scenka nie jest wyreżyserowana. Prawdopodobnie to nie pierwszy raz, gdy ratuje tak synka z opresji.

Dzięki refleksowi taty dziecku nie dzieje się krzywda i na końcu nagrania, bez nawet odrobiny płaczu ze strony zdziwionego całym zajściem malca, obaj kierują się w stronę drzwi do domu.

Pod filmikiem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci podkreślają, że mężczyzna wykazał się niebywałym refleksem i podzielnością uwagi.

"Ojciec dokładnie wiedział, ile ma czasu";

"Instynkt matek i refleks ojców pozwalają od zawsze dzieciom przeżyć";

"Ojciec jest taki spokojny jakby myślał: no i znowu to samo!";

"Gwarantuję, że to nie była pierwsza taka próba";

"Trzyma wszystko w jednej ręce, łącznie z napojem, otwiera dwie pary drzwi, jedne przytrzymuje, obserwuje dziecko i psa, by nie wyskoczył z domu, a na końcu ratuje dziecku życie z uśmiechem na twarzy";

"Moim zdaniem to definitywnie jego drugie dziecko!".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze