Trwa ładowanie...

Nietypowa rodzina. Porzucili miejskie życie, wybrali pustkowie w Australii

Avatar placeholder
26.09.2021 22:45
Zamienili miejski zgiełk na australijskie pustkowie
Zamienili miejski zgiełk na australijskie pustkowie (Instagram)

Victoria Bowness i jej partner Johnny Clapham zrezygnowali z życia w zgiełku wielkiego miasta. Postanowili wychować córkę z dala od cywilizacji, mieszkając na łonie natury w Australii.

spis treści

1. Rodzina zamieszkuje australijskie pustkowie

Victoria Bowness jeszcze niedawno żyła w Manchesterze. Pracowała w marketingu w branży lotniczej, ale była coraz bardziej tym zmęczona.

W końcu postanowiła uciec od dotychczasowego trybu. Zdecydowała się na diametralną zmianę.

Zamiast życia w wielkim mieście, wybrali australijskie pustkowie
Zamiast życia w wielkim mieście, wybrali australijskie pustkowie (Instagram)
Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Wybrała życie na uboczu świata. Przeniosła się do Australii.

Victoria Bowness przyznaje, że zawsze czuła, iż jest to jej powołanie. Po śmierci matki zyskała jeszcze więcej motywacji, by iść za głosem serca.

Dziś zamieszkuje prosty dom z ekologicznym zasilaniem. Razem z Johnnym Claphamem, swoim partnerem, wychowuje córkę. Poznała ukochanego już po przylocie do Australii.

Żyją spokojnym życiem w zgodzie z naturą
Żyją spokojnym życiem w zgodzie z naturą (Instagram)

Na początku wspólnie mieszkali w Sydney. Rosnące koszty życia w wielkim mieście sprawiły, że wybrali działkę z dala od miasta.

Do najbliższego sklepu muszą jechać 2 godziny. Cztery godziny dzielą ich od najbliższego miasta Brisbane.

W razie potrzeby mają jednak dostęp do internetu. Victoria w ten sposób zarabia na życie, wspierając małe firmy w aktywności w social media.

Dom został zaaranżowany maksymalnie ekologicznie
Dom został zaaranżowany maksymalnie ekologicznie (Instagram)

Johnny, zawodowy ogrodnik, zajmuje się uprawą ziemi. Córka pary, Anaya, ma 14 miesięcy i - jak twierdzą jej rodzice - do tej pory nigdy nie chorowała, dzięki życiu na łonie natury, z dala od innych ludzi.

Proste życie spodobało się bardziej niż miejski zgiełk
Proste życie spodobało się bardziej niż miejski zgiełk (Instagram)

Starają się funkcjonować maksymalnie ekologicznie. Czerpią energię słoneczną, aby zasilać dom prądem, a także oczyszczają wodę, z której korzystają. Victoria Bowness zamieniła drogie kosmetyki na deszczówkę, którą myje włosy.

Choć nie planują powrotu do cywilizacji, wciąż korzystają z internetu
Choć nie planują powrotu do cywilizacji, wciąż korzystają z internetu (Instagram)

Ich odludzie to popularne miejsce na weekendowe wypady, ale oni wybrali je na codzienne życie. Cisza i bliskość natury ich urzekły. Spędzają czas razem całą rodziną, bez zgiełku, galerii handlowych i telewizji. Ich jedynymi sąsiadami są dzikie zwierzęta i bezkresne przestrzenie.

Cała rodzina jest bardzo szczęśliwa. Nie wyobrażają sobie powrotu do cywilizacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze