Nietrzymanie moczu u mężczyzn
Choć na nietrzymanie moczu częściej cierpią kobiety, jest to również męski problem. Nietrzymanie moczu, nazywane również inkontynencją, jest wstydliwą dolegliwością. Chore osoby nie chcą o niej rozmawiać nawet ze swoim lekarzem. Większość mężczyzn lekceważy pierwsze objawy nietrzymania moczu, sądząc, że są przejściowe i w pewnym momencie wszystko wróci do normy. Niestety, opóźnianie leczenia skutkuje nasileniem popuszczania moczu. Nietrzymanie moczu i zaburzenia erekcji uważane są przez Polaków za najbardziej krępujące schorzenia. Zamiast unikać problemu, należy go rozwiązać i wrócić do normalnego życia.
1. Jeśli nie boli, to znaczy, że nic się nie dzieje
Inkontynencji w przypadku mężczyzn nie towarzyszy uczucie bólu, co sprawia, że jest ona przez nich bagatelizowana. Jednak nieleczone nietrzymanie moczu prowadzi do zaostrzenia dolegliwości.
Leczenie powinno rozpocząć się w momencie zaobserwowania pierwszych objawów. Można wtedy zastosować najmniej inwazyjne i najbardziej bezpieczne formy terapii. Wcześnie rozpoczęte leczenie daje również dużo większe szanse na całkowite pokonanie choroby. Niestety, większość panów czeka z rozpoczęciem leczenia do momentu, aż popuszczanie moczu jest tak nasilone, że nie można już go ignorować.
2. Pęcherz nadreaktywny
Najczęściej występującym u mężczyzn rodzajem inkontynencji jest tak zwane nietrzymanie moczu z parcia. Przyczyną tego schorzenia jest pęcherz nadreaktywny. Choroba ta objawia się w początkowej fazie niewielkimi wyciekami moczu, którym towarzyszy uczucie parcia na pęcherz. Osobom chorym zdarza się często nie zdążyć do toalety, a uczucie pełnego pęcherza towarzyszy im nawet wtedy, gdy piją małe ilości płynów.
Musisz to wiedzieć
Podobne objawy co pęcherz nadreaktywny, daje łagodna forma przerostu gruczołu krokowego, która występuje zazwyczaj u starszych mężczyzn. Choć objawy w obu przypadkach są podobne, to leczenie wygląda zupełnie inaczej. Dlatego nie warto odkładać wizyty u lekarza na później.