Nie wierzyła własnym oczom. Zostawiła córkę tylko na kilka minut

Widząc, jak dziecko zajmuje się sobą, młoda mama postanowiła wykorzystać chwilę i pójść do łazienki. Nie spodziewała się jednak, że będzie ją to kosztowało tylu emocji. Kiedy wróciła, zobaczyła na podłodze krwawą plamę.

1. Zostawiła dziecko bez opieki

Na grupie dla mam jedna z użytkowniczek postanowiła podzielić się historią z życia wziętą. Opiekując się swoją małą córeczką, musiała ją zostawić na chwilę samą. Dziewczynka spokojnie bawiła się na dywanie i nic nie wskazywało, że wkrótce ma się to zmienić. Kobieta natomiast bardzo potrzebowała wyjść do łazienki.

Kiedy wróciła po kilku minutach, zaniemówiła. Na całej podłodze była rozlana czerwona farba akrylowa. Efekt podbijał fakt, że były to bardzo jasne panele podłogowe, a dziewczynka po wylaniu zawartości kubła weszła w krwawą kałużę i brudnymi stópkami rozprowadziła farbę po całym pomieszczeniu. Nie oszczędziła przy tym również białych ścian i mebli.

Kobieta wiedziała, że nie ma już sensu się denerwować. Zanim jednak zareagowała, postanowiła uwiecznić dzieło córki. Po tym, jak sprzątnęła krwawą plamę i wytłumaczyła dziecku, że to nie był najlepszy pomysł, udostępniła zdjęcie wraz z postem.

- Jak wam mija sobota? – napisała pod zdjęciem.

2. Historie innych mam

Mamy zebrane na grupie bardzo entuzjastycznie zareagowały na zabawny post. Przyznały, że cierpliwość i opanowanie kobiety jest godne pozazdroszczenia. Nie wszystkie byłyby bowiem tak spokojne. Niektóre użytkowniczki przytoczyły jednak podobne historie ze swoimi dziećmi.

- Mój syn wymalował brata zieloną farbą. Wyglądał jak Shrek – napisała jedna z nich.

- Całkowicie łączę się z tobą w bólu. Kiedy moja córka miała rok, zostawiłam ją na chwilę z torebką mąki. Nie muszę mówić, co się z nią stało – skomentowała druga.

- Nawet jeśli na początku nie było ci do śmiechu, to popatrz, ilu osobom poprawiłyście humor – zauważyła kolejna.

Młoda mama zareagowała na słowa wsparcia i udostępniła również zdjęcie po sprzątaniu. Po czerwonej kałuży nie został nawet ślad.

Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl