Nauczycielka szarpnęła Natalię za włosy i kazała je obciąć. Prawnik mówi, co za to grozi
Zdarza się, że nauczyciele w szkołach nadużywają swojej władzy, łamiąc przy tym prawa uczniów. Natalia, która na Tiktoku prowadzi konto jako @tonatika, opowiedziała swoją historię, w której nauczycielka nie potraktowała jej sprawiedliwie. Całą sytuację postanowił skomentować Marcin Kruszewski, który na Tiktoku pod pseudonimem @prawomarcina rozwiewa wiele prawnych wątpliwości i edukuje. Co powiedział o zachowaniu nauczycielki?
1. Nauczycielka kazała jej obciąć włosy
Natalia, która dzieli się swoimi historiami i przemyśleniami na Tiktoku pod nazwą @tonatika, opowiedziała o tym, jak została potraktowana przez swoją nauczycielkę. Sytuacja miała miejsce w 2018 roku.
Naturalnie Natalia ma kręcone włosy i pewnego dnia postanowiła je wyprostować, przez co wydawały się jeszcze dłuższe. Poszła na szkolną stołówkę, gdzie jadła obiad w obecności swoich kolegów. Nagle poczuła, że ktoś chwyta ją za włosy i ciągnie. Przerażona odwróciła się i zauważyła, że była to jej nauczycielka. Nadal trzymając jej włosy, nachyliła się w jej kierunku i powiedziała do niej: “Słuchaj, powinnaś sobie ściąć te włosy. Takie długie włosy nie są estetyczne, naprawdę. Jak sobie je zetniesz, to ci będzie lepiej”.
Natalia wspomina to wydarzenie jako niekomfortowe i dziwne, tym bardziej że nauczycielka zrobiła to w obecności jej szkolnych kolegów. Miała łzy w oczach i naprawdę pomyślała o tym, żeby zmienić swoją fryzurę.
Jej sytuację postanowił skomentować Marcin Kruszewski znany z kanału @prawomarcina. Jako prawnik ocenił zachowanie nauczycielki.
@prawomarcina #stitch z użytkownikiem @Natalia #prawomarcina #prawo #prawnik #nauczyciel ♬ Selfcare-demo - Bella Moulden
2. Prawnik ostro komentuje sytuację
Marcin Kruszewski od razu rozwiał wszelkie wątpliwości: “Łapy precz od twoich włosów. Nauczyciel nie ma prawa nawet ich dotknąć”.
Podkreślił, że nauczyciel nie może ich chwytać i na dodatek zmuszać do obcięcia. Jest to jego zdaniem sytuacja niedopuszczalna, ponieważ nauczycielka w ten sposób naruszyła nietykalność cielesną uczennicy i jej dobra osobiste, za co grozi odpowiedzialność karna i cywilna (art. 217 kodeksu karnego oraz art. 23 i 24 kodeksu cywilnego). Dodatkowo za takie zachowanie nauczycielowi grozi odpowiedzialność dyscyplinarna zgodnie z 10. Rozdziałem Karty Nauczyciela.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl