Nauczycielka przykleiła maseczkę do twarzy ucznia. "Nie jestem przeciwko maseczkom, ale takie zachowanie nie powinno mieć miejsca"
Mama dziewięcioletniego chłopca poinformowała o niepokojącym zachowaniu nauczycielki. Według jej syna kobieta przed całą klasą go upokorzyła, ponieważ nie założył maseczki. Jak dodaje, nie chodzi o same środki ostrożności, a o wstrząsające metody pedagogiczne nauczycielki. Sprawa trafiła na policję.
1. Obowiązek noszenia maseczek
By zapobiegać zakażeniom koronawirusem w szkołach hrabstwo Clark County (Nevada, USA) wprowadziło obowiązek noszenia maseczek, niezależnie od wieku lub statusu szczepień przeciw COVID-19. Tyczy się to również uczniów najmłodszych klas szkół podstawowych.
Matka jednego z czwartoklasistów poinformowała o przykrej sytuacji, jaka spotkała jej syna w szkole Reedom w Mountain’s Edge w Las Vegas. Chłopiec nie założył maseczki, co spowodowało, że rzekomo został "ukarany" przed całą klasą.
"Poszedł napić się wody i zapomniał założyć maseczkę. Nauczycielka nie powiedziała mu, żeby założył ją z powrotem, zamiast tego wyciągnęła go przed klasę na oczach wszystkich uczniów, a następnie przykleiła mu maskę do twarzy" – relacjonuje matka.
Jak dodaje, obawia się, że jej syn mógł doznać traumy, co w efekcie może poskutkować długofalowymi skutkami społecznymi po tym, jak jego klasa się z niego śmiała.
2. Przemoc wobec dzieci
Szkoła została zaalarmowana o incydencie, kiedy zapłakany chłopiec poinformował o nim rodziców. Według niego od początku roku szkolnego to samo przydarzyło się pięciu innym uczniom z tej klasy, w różnych sytuacjach.
"Był bardzo zdenerwowany i upokorzony, płakał – mówi mama. – To nie chodzi o to, że jestem przeciwna maseczkom. Wiem, że trzeba je nosić i rozumiem mandaty, ale takie zachowania w stosunku do dziecka nie powinny mieć miejsca. To szalone" – dodaje.
Rodzina złożyła raport na policję i rozważa zmianę szkoły. Wiadomo, że śledztwo dotyczące rzekomej przemocy nauczycielki jest w toku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl