Mężczyzna wyszedł z imprezy, gdy dowiedział się, że jego żona urodzi dziewczynkę. "Potem powiedział mi, że jakoś przyzwyczai się do myśli, że będzie miał córkę"
Wielu rodziców chce, by moment poznania płci ich dziecka był wyjątkowy. Niektórzy organizują wielkie przyjęcia pełne balonów i konfetti, inni zaś decydują się na skromniejsze uczczenie tej wiadomości. Pewna młoda mama postanowiła, że to świeca dymna pokaże, jaka jest płeć jej potomka. Jednak nie wszystko poszło po jej myśli.
1. Gender reveal party
Czas ciąży jest niezaprzeczalnie wyjątkowym okresem w życiu rodziców. Test ciążowy, pierwsze USG, szykowanie wyprawki i wreszcie poznanie płci dziecka.
Wiele osób chce uczcić moment poznania płci potomka w wyjątkowy sposób, organizując różnego rodzaju uroczystości takie, jak gender reveal party. Jest to przyjęcie, podczas którego wszyscy zebrani dowiadują się, jaka jest płeć dziecka. Sposobów na przekazanie dobrej informacji jest mnóstwo.
17-letnia przyszła mama postanowiła poznać płeć swojego dziecka przy pomocy dwóch świec dymnych. Zorganizowała wspaniałe przyjęcie, zaprosiła najbliższych. Wreszcie nadszedł czas ujawnienie wiadomości, na którą wszyscy czekali.
Przyszli rodzice zapalili świece dymne. Nagle wszyscy zebrani ujrzeli różowy dym, który zwiastował, że kobieta urodzi córeczkę.
17-latka była zachwycona.
Jednak reakcja przyszłego taty zszokowała zgromadzonych gości.
2. Mężczyzna wyszedł z imprezy, gdy dowiedział się, że jego żona urodzi córeczkę
- Widziałam jego niezadowoloną minę. Wyrzucił świecę i odszedł. Byłam zszokowana - mówi znajoma pary.
Przyszła mama nie wiedziała, co ma robić.
- Poszłam do niego. Powiedział, że ta informacja naprawdę go zabolała i że jakoś przyzwyczai się do myśli, że będzie miał córkę - wspomina 17-latka.
Minęło kilka miesięcy, kobieta twierdzi, że mężczyzna nie pogodził się z faktem, iż jego żona urodziła dziewczynkę.
- Nie pomagał mi w codziennych obowiązkach, ignorował płacz dziecka. Miałam dość. Spakowałam swoje rzeczy i odeszłam. Nie jesteśmy już razem - mówi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl