Ludzie komentowali jej ciało w ciąży. Przez to wylała wiele łez
Gwiazda fitness postanowiła publicznie poruszyć bardzo poważny problem, który dotyka wiele kobiet. Chodzi o komentarze na temat ciała kobiety w ciąży. Ona sama wiele razy uciekała do domu z płaczem.
1. Komentują ciało ciężarnej
Tiffiny Hall jest znaną australijską instruktorką fitness. Przez wiele lat była dla kobiet wzorem do naśladowania. Jej ciało jednak zmieniło się w trakcie ciąży. Ma bardzo duży brzuch, który od razu przyciąga uwagę ludzi.
37-latka postanowiła publicznie poruszyć problem, który dotyka wiele kobiet. Chodzi o komentarze nawet od nieznajomych. Ludzie potrafią bez skrępowania wypowiadać się na temat ciężarnego ciała, nie zdając sobie sprawę, że w ten sposób krzywdzą przyszłą mamę.
- Ludzie myślą, że kiedy jesteś w ciąży, to mogą powiedzieć ci, co chcą i to nic nie kosztuje. A to po prostu rani moje uczucia. Zostało mi siedem tygodni do porodu, a każdy mówił: "O mój Boże, zaraz pękniesz, jesteś ogromna, pewnie masz w brzuchu trójkę dzieci" - opowiada fitnesska.
W pamięci zapadła jej szczególnie jedna sytuacja. Siedziała w restauracji z mężem, gdy pewien mężczyzna rzucił do Tiffy, że jest masywna. Wtedy pękła.
- W tamtej chwili umierałam. Właściwie chwilę po tym się popłakałam. Potem wróciłam do domu i dalej płakałam - wspomina Australijka.
Hall ma nadzieję, że dzięki nagłośnieniu problemu inne kobiety nie będą słuchać takich komentarzy. Sama doskonale wie, jak z pozoru niewinne słowa potrafią ranić.
Robert Czykiel, dziennikarz Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl