Łódź: 14-miesięczne dziecko wypadło z wózka w autobusie. Rodzice oskarżają kierowcę, ten się broni
Rodzice dziewczynki twierdzą, że kiedy kierowca autobusu linii 99 w Łodzi gwałtownie zahamował, wózek przewrócił się, a 14-miesięczna dziewczynka wypadła z niego, uderzając głową o podłogę. Kierowca przedstawił inną wersję wydarzeń.
1. Dziecko w autobusie
Do łódzkiego autobusu linii 99 wsiadła kobieta z trójką dzieci. Wózek ustawiła w miejscu do tego wyznaczonego i jak twierdzi, zablokowała koła. Z jej relacji wynika, że kiedy kierowca przyspieszył i gwałtownie zahamował, wózek przewrócił się na bok. 14-miesięczna dziewczynka wypadła i uderzyła się w głowę.
Inną wersję wydarzeń przedstawił kierowca, według którego do gwałtownego hamowania nie doszło, a wózek nie był właściwie zabezpieczony. Dodał również, że kobieta stała opierając się o biletomat i patrzyła w smartfona.
Dziewczynka została przewieziona do szpitala. Na szczęście jej zdrowiu nic nie zagraża.
Ojciec dziecka zgłosił sprawę MPK i na policję, która bada sprawę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl