Trwa ładowanie...

Lekarz kazał podawać dziecku lek przeciwgorączkowy. Kilka godzin później już nie żyło

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
08.05.2021 15:01
Matka dziewczynki, która zmarła na menigokokowe zapalenie opon mózgowych, apeluje do rodziców, żeby nie ignorowali niepokojących sygnałów
Matka dziewczynki, która zmarła na menigokokowe zapalenie opon mózgowych, apeluje do rodziców, żeby nie ignorowali niepokojących sygnałów (FB)

Dziewczynka miała wymioty, biegunkę i 39 stopni gorączki. Lekarz stwierdził, że to zatrucie pokarmowe i zalecił mamie, żeby podawała małej syrop przeciwgorączkowy. Kilka godzin później już nie żyła.

spis treści

1. Wizyta u lekarza rodzinnego

Dziesięciomiesięczna Lily Teale zmarła na zapalenie opon mózgowych zaledwie kilka godzin po wizycie u lekarza rodzinnego. Doktor stwierdził, że to nic poważnego i zalecił, żeby podawać dziecku leki przeciwgorączkowe i dużo wody.

Lily Teale miała 10 miesięcy
Lily Teale miała 10 miesięcy (FB)

Dzień przed śmiercią, 21 listopada, dziewczynka czuła się jeszcze dobrze. Następnego dnia obudziła się z krzykiem. Kiedy mama zmierzyła jej temperaturę, okazało się, że mała ma 39,4 stopni gorączki i jest cała rozpalona.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 1"

"Zwymiotowała w pokoju gościnnym po tym, jak wyciągnąłem ją z łóżeczka. Lily cała się trzęsła, trzęsła się tak, że aż drżały jej usta. Nigdy wcześniej, nie widziałam jej w takim stanie" - wspomina Rebakah Watson, mama Lily.

Zaniepokojona mama postanowiła, jak najszybciej zawieźć maleńką córeczkę do lekarza rodzinnego. Ten stwierdził, że to zwykła infekcja żołądkowa. Mówił, żeby dziewczynka dużo piła i przyjmowała syrop od gorączki.

2. Lekarz zignorował pierwsze objawy sepsy

Późnym popołudniem Lily zasnęła na sofie, a jej usta zrobiły się nagle kompletnie sine. Wtedy jej mama zobaczyła, że pod pieluszką dziecka pojawiły się wybroczyny. "To było tuż pod pieluszką. Widziałam, jak robi się coraz większe"- wspomina mama.

Dopiero w tym momencie zdała sobie sprawę, że lekarz, który wcześniej badał dziewczynkę, nawet nie obejrzał skóry dziecka.

Maleńka Lily wieczorem trafiła do szpitala, ale choroba była na tyle zaawansowana, że dziewczynki nie udało się już uratować. Sekcja zwłok wykazała, że miała meningokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Lekarze stwierdzili, że wysypka na ciele dziewczynki świadczyła o tym, że rozwija się sepsa.

Jakie mogą być pierwsze objawy zapalenia opon mózgowych:

  • wysoka gorączka

  • ból głowy

  • plamista wysypka, która nie blaknie po przyłożeniu szklanki

  • sztywność szyi

  • nadwrażliwość na światło

  • senność, drażliwość lub brak energii

  • zimne dłonie i stopy

  • drgawki

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze