Kobieta jest stale krytykowana z powodu tatuaży na twarzy. "Uważają, że jestem złą matką"
Luna Bingham jest ogromną fanką tatuaży. Kobieta od lat ozdabia swoje ciało. Niestety młoda mama często spotyka się z negatywnymi komentarzami na temat swojego wyglądu. Ludzie biorą ją za kryminalistkę, uważają, że jest złą matką i będzie zmuszała swoją córeczkę do wykonywania tatuaży.
1. "Ludzie zakładają, że jestem, oszustką, kryminalistką i złą matką"
Ponad 50 procent ciała Luny jest pokryte czarnym atramentem. 23-latka zdecydowała nawet, że wykona kilka tatuaży na twarzy. Nad jej brwią widnieje słowo "demon", na policzku możemy dostrzec topór, na czole pajęczynę, a pod okiem napis "Paisley" - imię trzymiesięcznej córki kobiety.
Luna pracuje w handlu. Nieznajomi często oceniają ją przez pryzmat wyglądu.
- Ludzie zakładają, że jestem, oszustką, kryminalistką i złą matką. Nie jestem naiwna i wiem, że tatuaże na twarzy często kojarzą się z więzieniem. Ale dlaczego oceniamy innych tylko po pozorach? - pyta młoda mama.
Kobieta twierdzi, że codziennie czyta w internecie negatywne komentarze na temat swojego wyglądu.
- Codziennie widzę krytykę, ale na szczęście mam grubą skórę. Ludzie pytają, ile czasu spędziłam w więzieniu, krytykują moje metody wychowawcze i zastanawiają się, czy w ogóle powinnam mieć dzieci - mówi.
- To frustrujące, bo zawsze chciałam być mamą i zawsze wiedziałam, że będę dobrą mamą - dodaje.
Kobieta uważa, że tatuaże są piękną ozdobą ciała. Młoda mama próbuje zmienić opinie ludzi na ich temat w mediach społecznościowych.
- Tatuaże dodają mi pewności siebie. Od najmłodszych lat wiedziałam, że chcę być mocno wytatuowana. Chcę pokazać ludziom, że tatuaże zdobią ciało, mówią coś o historii człowieka, który je nosi. Postrzegam tatuaże jako formę ekspresji. To, co mam na skórze, nie czyni mnie złym rodzicem - tłumaczy.
Kobieta nie rozumie, skąd u innych przekonanie, że będzie namawiała swoją córeczkę do wykonywania tatuaży.
- Mój partner Jim Head, który jest kierowcą furgonetki, też ma wiele tatuaży. Osoby, które nas krytykują, zakładają, że będziemy zmuszali naszą córkę do robienia tatuaży. Przecież to niedorzeczne. Marzę tylko o tym, aby Paisley była szczęśliwa. Nie obchodzi mnie czy będzie miała tatuaże, czy nie - podsumowuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl