2 z 6Ma dokładnie zaplanowany każdy dzień
Praca w Białym Domu wymaga od Ivanki poświęceń. W swojej książce dziedziczka imperium Donalda Trumpa przyznaje, że do kalendarza wpisany ma nawet czas, jaki dziennie poświęca dzieciom.
"To są dokładne informacje. Np. przez 20 min. dziennie bawię się z Josephem samochodami. Arabella uwielbia książki, więc w kalendarzu mam też zanotowane, by poczytać jej dwa razy dziennie. Z kolei Theodora zazwyczaj usypiam i przygotowuję mu mleko" - wyznaje w książce Ivanka Trump.
Mimo dokładnie zaplanowanych dni, wydaje się jednak, że 36-latka korzysta z każdej wolnej chwili, by spędzić czas z dziećmi. Nierzadko zabiera je do Białego Domu i tam wykorzystując okazję, bawi się z nimi. Niedawno do sieci trafił filmik, na którym widać,jak córka prezydenta Stanów Zjednoczonych uczy swojego najmłodszego synka raczkowania.
Przeczytaj także: Zapomniane, ale piękne. Coraz więcej dzieci dostaje te imiona