Intruz ukrył się w choince. Dzieci były przerażone
Pod choinką najczęściej możemy znaleźć wymarzone prezenty. Czekają na nie szczególnie dzieci. Jednak ta historia udowadnia, że świąteczne drzewko może stać się doskonałym schronieniem dla... wiewiórki.
1. Niespodziewany gość w choince
Zielone iglaste drzewko, bez względu na to, czy będzie to świerk, jodła, czy nawet sosna jest symbolem świąt. W tradycji przypisywano mu magiczną moc, która ochroni dom przed złem. Każdego roku dzieci ochoczo ubierają choinkę i liczą na to, że znajdą pod nią wymarzone prezenty.
Jednak czasami bożonarodzeniowe drzewko kryje nie tylko drobne podarunki.
Przekonała się o tym Taylor Stading z Waxhaw w Północnej Karolinie, która opowiedziała o pewnym gryzoniu, który postanowił schronić się w świątecznym drzewku.
Chodzi o wiewiórkę, która prawdopodobnie dostała się do domu Taylor przez luźną dachówkę w dachu.
Niestety wtedy na jej drodze stanął Dixie - pies, który zauważył futrzanego intruza.
2. "Walka" z gryzoniem
Kobieta wspomina, że pies i wiewiórka ruszyli w szalony pościg przez dom. Finalnie uciekinier schronił się w choince. I wtedy zaczęła się kolejna walka, by bezpiecznie wyprowadzić go z domu.
Taylor wraz z dziećmi, 11-letnim Coltonem, ośmioletnią Savannah i ośmioletnią Caroline - próbowała wywabić wiewiórkę z domu.
Na filmiku nagranym przez kobietę słyszymy tylko, jak jej dzieci krzyczą:
"Mamo ona ciągle tam jest",
"To jest straszne",
"Musisz coś zrobić, żeby bezpiecznie ją wydostać".
Na szczęście w końcu Taylor udało się złapać wiewiórkę i wynieść ją na zewnątrz.
Choinka również przetrwała to niespodziewane spotkanie z gryzoniem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl