Dziecko nie dostało się do żłobka. Co dalej?
GUS informuje, że w 2017 roku w Polsce było 100 tys. miejsc w 3120 żłobkach i klubach dziecięcych i ponad 1 mln dzieci, które do tych placówek mogłyby uczęszczać. Z raportu przygotowanego przez Niania.pl za zeszły rok wynika, że najwięcej chętnych na jedno miejsce w instytucji opieki – 18 dzieci – było w województwie świętokrzyskim, zaś najmniej w województwach opolskim i dolnośląskim - 8. Liczby te obrazują nikłe szanse rodziców na zdobycie miejsca dla swojej pociechy w placówce. Co zatem zrobić, gdy nasza pociecha nie zostanie przyjęta do żłobka lub klubu dziecięcego?
Niezakwalifikowanie dziecka do tego typu placówki zmusza rodziców do szukania nowych rozwiązań. Szczegółowe dane, dotyczące sytuacji we wszystkich województwach, zostały przedstawione na poniższym wykresie.
Niektórzy decydują się powierzyć opiekę nad pociechą najbliższym. Jednakże nie każdy ma taką możliwość. Jeśli rodzice nie mają nikogo bliskiego, kto mógłby pomóc w opiece nad milusińskim, warto skorzystać z oferty sprawdzonej i profesjonalnej niani. „Niania może okazać się nawet lepszym rozwiązaniem dla dziecka niż żłobek czy klub dziecięcy. Opiekunki poświęcają dziecku znacznie więcej uwagi, mogą też dostosować zabawy, które przygotowują dla dziecka do jego zainteresowań oraz oczekiwań rodziców” – uważa Monika Perkowska, psycholog i terapeutka dzieci oraz młodzieży.
Perkowska podkreśla, powołując się na dane z serwisu Niania.pl, że z roku na rok wzrasta liczba rodziców, którzy poszukują opiekunki dla dziecka. W 2014 roku było 23 725 takich rodziców, zaś w 2017 roku już 36 469.
Za mało miejsc w placówkach
W maju 2018 roku Główny Urząd Statystyczny opublikował raport „Żłobki i kluby dziecięce w 2017 roku”, z którego wynika, że w Polsce jest 3 120 żłobków i klubów dziecięcych, jest w nich 106 473 miejsc dla dzieci. Liczba miejsc, którymi dysponują placówki w poszczególnych województwach została przedstawiona na wykresie poniżej.
Warto w tym miejscu określić różnicę pomiędzy żłobkiem a klubem dziecięcym. Żłobek to zakład opiekuńczo-wychowawczy dla dzieci w wieku od 20 tygodni do około trzech lat, których rodzice lub opiekunowie pracują poza domem. W instytucji tej dzieci mają zapewnione żywienie, zabiegi pielęgnacyjno-zdrowotne, opiekę wychowawczą oraz niekiedy zajęcia edukacyjne (m.in. języki obce, basen, rytmika). W klubie dziecięcym mogą przebywać dzieci, które są na świecie dłużej niż rok. Tam mają zapewnione wyżywienie, zaś obecność pielęgniarki lub położnej nie jest wymagana.
W Polsce jest ponad milion dzieci, które mogłyby trafić do żłobka lub klubu dziecięcego, podaje GUS. Z tego jasno wynika, że tego, iż pociecha trafi do tych instytucji spodziewać się mogą nieliczni.
Niania na ratunek
Rodzice muszą szukać alternatywnych form opieki, na przykład za pomocą serwisu Niania.pl, który dzięki swojej funkcjonalności, oferuje rodzicom możliwość poszukiwania niani w różnych wariantach. Można znaleźć opiekunkę, która jest zainteresowana pracą na przykład w różnym wymiarze godzin.
Znalezienie opiekunki dla dziecka nie jest wcale łatwym zadaniem, co pokazują dane zawarte w raporcie portalu Niania.pl „Rynek niań w Polsce w 2017 roku na tle innych form opieki”.
W naszym kraju jest bowiem więcej rodziców, którzy poszukują niani dla swojej pociechy, niż osób, które deklarują chęć podjęcia pracy w charakterze niani. Dysonans ten obrazuje poniższy wykres. Na nim pokazano również, że nianie są gotowe pracować nie tylko na pełny etat, ale też pół etatu. Opiekunki chętnie opiekują się dziećmi „dorywczo”.
Warto jednak zaznaczyć, że niani należy zacząć szukać niezwłocznie, nie tylko dlatego, iż obecnie jest to „towar deficytowy” na rynku pracy. Specjaliści uważają bowiem, że na to by znaleźć odpowiednią opiekunkę trzeba poświęcić trochę czasu. „Optymalny okres poszukiwania niani to kilka miesięcy, a jeśli korzystamy z pomocy więcej niż jednej niani, to na poszukiwania warto poświęcić nawet rok. Warto dodać, że zarówno dziecko, jak i rodzice oraz opiekunka, potrzebują też czasu na adaptację. Tak jak zawsze, gdy o sukcesie współpracy decyduje jakość kontaktów z inną osobą” – przekonuje Monika Perkowska. Ekspertka serwisu Niania.pl dodaje, że w przypadku dzieci jest to szczególnie istotne. „W okresie rozwoju dziecko potrzebuje czuć się swobodnie.
Niania musi być osobą, która go nie zawstydza. To ona spędza z nimi większość dnia, dlatego też dziecko nie może bać się zadawać jej pytań, czy mówić jej o swoich potrzebach” – uważa Perkowska. Poszukiwanie niani można śmiało określić mianem żmudnej pracy. Jednak są sposoby na to, by działanie to usprawnić. Dzięki wyszukiwarce Niania.pl, która umożliwia filtrowanie wyników według szczegółowych kryteriów, można w prosty sposób znaleźć nianię, której czas pracy jest kompatybilny z potrzebami rodziców. Warto też dodać, że nianie, podczas tworzenia swoich profili mają możliwość dodania informacji o swoich zainteresowaniach, doświadczeniach czy umiejętnościach.
Warto mieć nadzieję, że dziecko dostanie się do żłobka lub klubu dziecięcego, jednakże dobrze też mieć świadomość tego, że nie jest to łatwy „wyczyn”. By przygotować się na ewentualne niepowodzenie, można wcześniej zapoznać się z ogłoszeniami zamieszczanymi przez nianie.
Niania.pl jest największym w Polsce serwisem internetowym gromadzącym oferty pracy dla opiekunek i profile niań. Istnieje na rynku od 2004 roku. Obecnie w serwisie zarejestrowanych jest ponad 200 000 opiekunek z całej Polski. Już ponad 100 000 rodzin z całej Polski znalazło nianię dla swojego dziecka w Niania.pl.