Dyrektorka szkoły działała zgodnie z przepisami. "Zostałam sponiewierana, wyzwana, poniżona"
Szkoła Podstawowa nr 9 w Słupsku opublikowała w mediach społecznościowych fotorelację z wizyty kontrolnej w poradni stomatologicznej. Zamiast pochwał za inicjatywę promującą zdrowie dzieci, na szkołę i jej dyrektorkę wylała się fala nienawiści. Wszystko przez to, że uczniowie do placówki medycznej weszli w maseczkach.
1. Szokujące komentarze antyszczepionkowców
Na profilu szkoły na Facebooku pojawił się niedawno post z pewnego wydarzenia. Uczniowie trzeciej klasy szkoły podstawowej pojawili się w gabinecie dentystycznym w ramach programu polityki zdrowotnej "Profilaktyka próchnicy zębów u dzieci w wieku przedszkolnym i młodszym wieku szkolnym w Mieście Słupsku na lata 2022-2025".
Inicjatywa godna pochwały, gdyby nie jeden szczegół - zdaniem wielu komentujących wpis w mediach społecznościowych. Dzieci miały na twarzach maseczki, co rozsierdziło antyszczepionkowców. O sprawie donosi portal słupsk.naszemiasto.
"To jest znęcanie się nad dziećmi, ograniczanie im wolności", "Rodzice, przestańcie się bać! Dyrektorkę na taczkę i do gnojówki", "Kaganiec włóż! Kaganiec zdejm! Rodzice, wstańcie z kolan!" - cytuje niektóre spośród licznych komentarzy, jakie pojawiły się pod wpisem słupskiej podstawówki.
- W całym moim 40-letnim życiu nie zostałam tak sponiewierana, wyzwana, poniżona, jak przez ostatnie pięć dni. Tyle pomyj wylano na mnie za to, że uczniowie mojej szkoły byli na przeglądzie dentystycznym w poradni i podczas wizyty - na korytarzu - mieli założone maseczki. Myślałam, że jestem silna, że mało co może mnie złamać, ale skala wyzwisk, telefonów do szkoły, wiadomości trochę mi podcięła skrzydła - powiedziała w rozmowie z portalem dyrektor szkoły, Joanna Michalak.
2. Szkoła przerywa milczenie
Post nadal widnieje na profilu szkoły, ale zniknęły z niego komentarze, administrator strony ograniczył też możliwość ich dodawania. Umieścił również informację, która ma na celu zakończenie dyskusji.
"Aby uciąć hejt, który wylewa się na naszą placówkę, informujemy, że rodzice uczniów wyrazili zgodę na wizytę u stomatologa. Dodatkowo otrzymali wiadomość na librusie z informacją, że w poradni obowiązuje noszenie maseczek i sami wyposażyli swoje dzieci w maseczki. Nie dostaliśmy żadnej informacji ani sprzeciwu od rodziców. Tym bardziej nie rozumiemy całej sytuacji” - czytamy w aktualizacji postu, jaką zdecydowała się zamieścić szkoła.
Pojawił się również fragment pochodzący z rozporządzenia Rady Ministrów z 16 grudnia 2022 roku informujący o konieczności "zakrywania, przy pomocy maseczki, ust i nosa w budynkach, w których prowadzona jest działalność lecznicza, oraz w aptekach do dnia 31 marca 2023".
Choć antyszczepionkowcy nie mogli odpowiedzieć na rzeczową argumentację placówki, to pod opublikowanym fragmentem rozporządzenia pojawiły się reakcje dobitnie świadczące, o tym, co hejterzy sądzą o obowiązku noszenia maseczek.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- Antyszczepionkowa mama wyrzuciła syna z domu, po tym jak przyjął pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19
- Antyszczepionkowiec nie pozwolił synowi się zaszczepić przeciw COVID-19. Nastolatek pozwał go do sądu
- Jedna z głównych postaci ruchu antyszczepionkowego kłamała. Jej dziecko zmarło w wyniku uduszenia