Czy biedronki azjatyckie są groźne dla zdrowia?

Choć z wyglądu są łudząco podobne do naszych rodzimych biedronek, owady te w rzeczywistości są niebezpiecznymi drapieżnikami i potrafią całkiem mocno ugryźć. Biedronki azjatyckie – jak ich ukąszenie wpływa na zdrowie?

1. Biedronka azjatycka – co to jest?

Są małe, czerwono-pomarańczowe, a na skrzydłach mają niewielkie, nieregularne czarne kropki. Biedronki azjatyckie tylko na pierwszy rzut oka przypominają nasze polskie biedronki. Gdy się im baczniej przyjrzymy okaże się, że kropek mają zdecydowanie więcej, a ich "głowa" jest w jasnym kolorze.

Ojczyzną tego gatunku jest wschodnia i środkowa Azja. Jednak do Polski owad dotarł z Europy Zachodniej. Tam z kolei trafił prawdopodobnie ze Stanów Zjednoczonych. To właśnie Amerykanie, mając na celu ochronę upraw przed szkodnikami, sprowadzili ten gatunek do swojego kraju. Hodowla wymknęła się jednak spod kontroli i biedronka azjatycka opanowała niemal cały kontynent. W Europie pierwsze osobniki pojawiły się w 1991 we Francji. Do Polski dotarły w 2006 roku.

Biedronki lgną do światła. Do pomieszczeń mogą przedostać się przez otwarte okna i drzwi. Na ich ukąszenia jesteśmy narażeni szczególnie w nocy, gdy śpimy. W naturalnym środowisku owady te zimują w szczelinach gór. Nasze budynki gosporadcze i mieszkalne przypominają im właśnie skały.

2. Biedronki azjatyckie są niebezpieczne?

Każdy gatunek biedronki jest drapieżnikiem. Owady polują na mszyce, zjadają także larwy motyli. Szczególnie uciążliwe są dla sadowników. Azjatyckie bierdronki lubują się także w owocach. Zdarza się, że późnym latem i jesienią atakują sady, siadając chmarą na drzewach.

Ale owady te mogą stwarzać niebezpieczeństwo także dla człowieka. Choć nie przenoszą groźnych chorób, to boleśnie gryzą. Po takim ukąszeniu pozostaje ślad w postaci niewielkiej krostki.

Entomolodzy podkreślają, że ukąszenie biedronki azjatyckiej u wrażliwych osób może wywołać reakcję alergiczną. Co prawda te małe drapieżniki nie mają jadu, ale wydzielają substancję, mogącą właśnie wywołać zmiany na skórze. Pojawić się może świąd, pieczenie i zaczerwienienie.

Okazuje się też, że nawet 10 proc. populacji na świecie jest uczulona na alergeny, jakie znajdują się na powierzchni odwłoku i we krwi biedronek azjatyckich. Mowa o alergenach Hara 1 i Hara 2.

Objawy uczulenia na te alergeny to przede wszystkim alergiczne zapalenie spojówek, astma, pokrzywka i obrzęk. W razie ugryzienia, można wypić wapno lub leki antyhistaminowe.

Jak walczyć z biedronkami azjatyckimi? Wyjść jest sporo. Po pierwsze, należy uszczelnić niewielkie otwory w budynkach, można wyposażyć się także w lampy owadobójcze. Do okien zamontować można siatki. Stosowanie oprysków chemicznych nie jest wskazane, ponieważ zabija także inne owady. Naturalnym sposobem na zapobieganie wizytom azjatyckich biedronek jest stosowanie olejku kamforowego oraz mentolowego. Owady te nie lubią wymienionych zapachów i wtedy uciekają.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl