Trwa ładowanie...

Córki Roberta Lewandowskiego tego robić nie mogą. Na co nie pozwala im ojciec?

 Kamil S. Sikora
09.04.2023 23:44
Robert i Anna Lewandowscy na premierze filmuLewandowski Nieznany
Robert i Anna Lewandowscy na premierze filmuLewandowski Nieznany (East News)

Laura i Klara Lewandowskie są oczkami w głowie swojego ojca, który stara się z nimi spędzać jak najwięcej czasu. Nie oznacza to jednak, że Lewy na wszystko pozwala swoim córkom. Jest jedna rzecz, której piłkarz kategorycznie im zabrania.

spis treści

1. Robert Lewandowski – praca i rodzina

Nie ma chyba ani jednej osoby w naszym kraju osoby, która nie wiedziałaby, kim jest Robert Lewandowski. Ostatnio jednak popularność jednego z najlepszych piłkarzy na świecie wzrosła jeszcze bardziej.

Pod koniec marca br. na platformie Amazon Prime swoją premierę miał film dokumentalny pt. "Lewandowski Nieznany”. Pomimo tego, że zawodnik FC Barcelony jest pochłonięty pracą zawodową i treningami, stara się jak najwięcej czasu spędzać ze swoją rodziną. Niedawno Lewy pojawił się w programie "Rozmowy Dzień Dobry TVN'' i opowiedział o relacjach ze swoimi córkami.

Anna i Robert Lewandowscy na premierze filmu "Lewandowski Nieznany"
Anna i Robert Lewandowscy na premierze filmu "Lewandowski Nieznany" (East News)

2. Czego zanany piłkarz zabrania swoim córkom?

Jak powiedział Robert Lewandowski podczas rozmowy z Damianem Michałowskim, jest bardzo dumny z Laury i Klary i bardzo cieszy się, że dziewczynki potrafią odnaleźć się w nowych sytuacjach, gdyż ich życie związane jest z ciągłymi przeprowadzkami. Córki Anny i Roberta cały czas chcą uczyć się nowych rzeczy.

- Patrzę, jak dorastają, jak działa na nich ta zmiana kultury, zmiana języka, jak się uczą, jak wszystko łapią. Zazdroszczę im tego, że na starcie już mają taką możliwość nauki języków i mówienia w tych językach - wyznał piłkarz.

Zobacz film: "Lewandowska o nieznanych stronach Roberta: "Bardzo ważny był dla niego tata""

Powiedział również, że stara się być jak najlepszym ojcem i chętnie się z nimi bawi. Piłkarz pozwala córkom na malowanie swojej twarzy i ubrań. Wyznaczył jednak pewne granice i na niektóre rzeczy się nie zgadza.

- Paznokci nie dałem sobie jeszcze pomalować. Od tego uciekam, ale daję sobie malować twarz, ręce. Już nie mówię o ubraniach, ale przy paznokciach się wstrzymuję. Uczyłem się wiązać warkoczyki, uczyłem się robić kucyki. Jak chcą, to im czeszę włosy – opowiadał Lewy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze