Trwa ładowanie...

Część rodziców nie odebrała dzieci urodzonych przez ukraińskie surogatki. "Jedna para napisała rezygnację"

Avatar placeholder
04.07.2020 18:36
Odbierają dzieci na Ukrainie
Odbierają dzieci na Ukrainie (East News)

W połowie maja pisaliśmy o tym, że koronawirus niespodziewanie ujawnił, że na Ukrainie działa "fabryka dzieci" dla całego świata. Przez zamknięte granice ponad 100 niemowlaków urodzonych przez surogatne matki nie mogło trafić do swoich zagranicznych rodziców. Teraz większość rodzin już szczęśliwie odebrała swoje pociechy. Jednak część dzieci trafi do domów dziecka, ponieważ ich rodzice przepadli bez śladu.

1. Dzieci utknęły na Ukrainie

Prawie dwa miesiące trwał dramat dzieci, które podczas pandemii koronawirusa przyszły na świat w ukraińskich klinikach reprodukcji i leczenia niepłodności.

Przypomnijmy, że na Ukrainie surogatne macierzyństwo jest legalne i w porównaniu do choćby USA, bardzo tanie. Średnia wartość usługi urodzenia dziecka przez surogatkę to ok. 30-50 tys. USD. Nic więc dziwnego, że wiele par z całego świata przyjeżdża na Ukrainę z ostatnią nadzieją na powiększenie rodziny.

Ponad 50 dzieci utknęło w jednej z kijowskich klinik
Ponad 50 dzieci utknęło w jednej z kijowskich klinik
Zobacz film: "Nie nakrywaj wózka pieluchą"

W tym roku plany rodzin pokrzyżował koronawirus. Kiedy na Ukrainie ogłoszono stan epidemii i z dnia na dzień zamknięto granice, okazało się, że w klinkach w całym kraju utknęło ponad 100 niemowlaków, które czekały na swoich rodziców prawie dwa miesiące.

Teraz na szczęście większość par mogła przyjechać po swoje maleństwa.

2. Rodzice przyjechali na Ukrainę po dzieci

Jako jedni z pierwszych po odbiór dzieci przyjechały pary z Argentyny. Tamtejszy rząd zorganizował czarterowy lot do Kijowa dla 11 par. Rodzice musieli jednak wytrzymać kolejne dwa tygodnie obowiązkowej kwarantanny, zanim zobaczyli własne dzieci.

Para z Hiszpanii odbiera dziecko
Para z Hiszpanii odbiera dziecko (Getty Images)

Z czasem na Ukrainę przyjechała większość rodziców. Teraz trwa wyrobienie niezbędnych dokumentów, aby dzieci mogły wyjechać za granicę.

- Każdy kraj ma inne wymagania - opowiada w rozmowie z WP abcZdrowie Sergij Antonow, dyrektor i założyciel organizacji Centrum Prawa Medycznego i Reprodukcyjnego, które od 10 lat monitoruje sytuację surogatek na Ukrainie.

W większości przypadków konieczne są badania DNA, potwierdzające rodzicielstwo biologiczne. Niełatwo mają rodzice z Hiszpanii, gdzie surogatne macierzyństwo jest zakazane. Więc ani ambasada w Kijowie, ani też hiszpański MSZ nie ułatwiają rodzinom powrotu do domu. Rodzice dzieci muszą sporządzić masę dokumentacji, w tym otrzymać ukraińskie paszporty.

Rodzice przyjechali na Ukrainę po dzieci
Rodzice przyjechali na Ukrainę po dzieci (Getty Images)

- Ogólnie cała procedura zajmuje co najmniej miesiąc. Szybciej udało się załatwić sprawę tylko dwóm rodzinom z USA, którym ambasada umożliwiła szybką i łatwą ścieżkę legalizacji. Właśnie na dniach powinni wrócić do domu - opowiada Antonow.

3. Dzieci, po które nikt nie przyjechał

Jak mówi Sergij Antonow, cześć par wciąż nie może wyjechać z własnych krajów, ze względu na obowiązujące restrykcje. Jednak pozostają oni w kontakcie z klinikami, gdzie wciąż przebywają ich dzieci. Największy problem stanowią trzy pary z Chin. Wszystko wskazuje na to, że nie zamierzają odbierać swoich dzieci z Ukrainy. Antonow podkreśla, że taka sytuacja zdarza się po raz pierwszy w historii.

Rodzice czekają na obiór dzieci
Rodzice czekają na obiór dzieci (Getty Images)

- Jedna para napisała oficjalną rezygnację. Z kolejnymi dwoma od czasu pandemii nie ma żadnego kontaktu. Przyczyn możemy tylko się domyślać. Mogli umrzeć na COVID-19 albo po prostu nie dostać pozwolenia na wyjazd – mówi Antonow.

Zdaniem eksperta, na Ukrainie szykuje się kolejny skandal wokół surogatnego macierzyństwa. Niestety, wiele wskazuje na to, że na trójce dzieci sprawa może nie poprzestać.

W sytuacji, kiedy rodzice nie zgłaszają się po ich odbiór, trafiają z kliniki do domu dziecka.

Zobacz także: Homoseksualiści z Anglii chcą, by surogatka urodziła im trojaczki

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze