"Chłopcy to wykapana mama". Tak wyglądają synowie Anny Przybylskiej
Po śmierci Anny Przybylskiej musiał stawić czoła nowej rzeczywistości. Sam z trójką dzieci. Nie zamierzał się poddać i przy każdej okazji podkreślał, jak ważna jest dla niego rodzina. I chociaż dziś jego pociechy są już nastolatkami, to Jarosław Bieniuk chętnie wraca wspomnieniami do ich dzieciństwa.
1. Rocznica śmierci Anny Przybylskiej
5 października br. mija ósma rocznica śmierci Anny Przybylskiej. Ukochana aktorka Polaków znana z niezapomnianych ról w takich filmach jak "Kariera Nikosia Dyzmy", "Klub szalonych dziewic" czy serialach: "Złotopolscy" oraz "Daleko od noszy" – zmarła rok po zdiagnozowaniu u niej raka trzustki.
Przybylska osierociła tym samym trójkę dzieci (12-letnią wówczas Oliwę, 8-letniego Szymona i 3-letniego Jasia) oraz pozostawiła pogrążonego w żałobie partnera i ojca jej dzieci – Jarosława Bieniuka.
2. Samotne rodzicielstwo
Jarosław Bieniuk po stracie ukochanej musiał szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości i chociaż nie było to na pewno łatwe, to wykazał się ogromną determinacją. Wielokrotnie podkreślał, że zawsze stawia rodzinę na pierwszym miejscu, ale kształtowanie i wychowywanie dorastających dzieci nie jest łatwe.
Zależało mu, żeby jego pociechy miały nie tylko zainteresowania i pasje, ale również zasady, którymi będą kierować się w dorosłym życiu. Dziś Oliwa ma już 19 lat, a jego synowie są nastolatkami. Jednak od czasu do czasu Jarosław Bieniuk chętnie udostępnia na Instagramie wspomnienia z dawnych lat.
Na jego profilu można znaleźć kilka zdjęć z synami, pod którymi często pojawiają się komentarze odnoszące się do uderzającego podobiństwa do aktorki.
"Malutki Janek ma oczyska Ani", "Chłopcy bardzo podobni do mamy". "Jaś wygląda jak Pani Ania" – piszą zachwyceni.
Też zauważacie to podobieństwo?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl