Bosa matka wbiegła z dzieckiem na komendę. Wszystko nagrała kamera
Dziecko z niewyjaśnionych przyczyn upadło na podłogę w mieszkaniu. Po chwili dostało drgawek. Jego rodzice natychmiast wezwali pogotowie. Jednak - jak relacjonują - czas oczekiwania na karetkę był bardzo długi. Zdesperowani opiekunowie postanowili poszukać pomocy na pobliskiej komendzie policji.
1. Bosa matka wbiegła z dzieckiem na komendę
Do zdarzenia doszło późnym wieczorem w środę (4 października). Tego dnia do jednostki policji w Oleśnicy (woj. dolnośląskie) wbiegli rodzice z nieprzytomnym dzieckiem na rękach.
Na nagraniu, które opublikowali mundurowi, widać, że zdenerwowana matka przybiegła na komisariat boso.
Opiekunowie relacjonowali, że "ich syn nagle opadł z sił". Próbowali wezwać pomoc medyczną, jednak długi czas oczekiwania skłonił ich do szukania pomocy na pobliskiej komendzie.
"Matka poinformowała mundurowych, że w czasie kiedy szykowała kolację w domu, zauważyła, jak syn upada na podłogę. Podbiegła do niego niezwłocznie i w tym samym czasie dziecko dostało drgawek. Nie do końca wiedziała, co się mogło wydarzyć. Bała się, że doznał urazu głowy" - czytamy w komunikacie policji.
2. Dziecko trafiło do szpitala
Dyżurny bezzwłocznie wezwał pogotowie ratunkowe, informując tym samym o zagrożeniu życia i zdrowia dziecka.
"Funkcjonariusz sprawdził wszystkie funkcje życiowe dziecka. Ułożył je na podłodze w pozycji bezpiecznej i stale monitorował" - czytamy na oficjalnej stronie policji.
Po chwili na komisariat przybył zespół ratownictwa medycznego.
"Chłopiec odzyskał przytomność, jednak w celu dalszej obserwacji został przewieziony wraz z matką do szpitala" - przekazali mundurowi.
"Niesienie nieustannej pomocy obywatelom to nie tylko zadanie wynikające z obowiązków służbowych, ale przede wszystkim motto życiowe niejednego policjanta. Empatia a przede wszystkim wysoki poziom wyszkolenia pozwala funkcjonariuszom mierzyć się z sytuacjami, które przeciętny obywatel może uznać za sterujące. Taka właśnie postawa pozwala każdemu z nich czuć, że spełniają się w roli prawdziwych stróżów" - podsumowują funkcjonariusze.
3. Co zrobić, gdy dziecko straci przytomność?
Objawem zwiastującym omdlenie są zaburzenia widzenia (mroczki przed oczami), zawroty głowy, nudności pocenie się czy uczucie gorąca. U dzieci często widać zblednięcie na twarzy. U niektórych po upadku występują łagodne drgawki. Należy wtedy zabezpieczyć język dziecka przed przegryzieniem.
Pierwsza pomoc przy omdleniu obejmuje:
- ocenę stanu chorego: pytanie "jak się czujesz", sprawdzenie, czy oddycha i reaguje na bodźce,
- położenie chorego z uniesionymi nogami (uwaga: gdy nie ma urazu lub drgawek),
- jeśli utrata przytomności się przedłuża, należy wezwać pogotowie (do czasu przyjazdu ratowników chorego układa się w pozycji bezpiecznej).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl