Awantura o Gwiazdkę w przedszkolu. "Co z wam jest nie tak ludzie?"
Mama, która należy do trójki klasowej w przedszkolu, poskarżyła się, że inni rodzice nie doceniają jej zaangażowania. - Co z wami jest nie tak ludzie? Nie rozumiem - komentuje zbulwersowana kobieta.
1. Matka krytykuje rodziców
Nagranie zostało opublikowane na facebookowym koncie "Lelum.pl".
- Jestem w trójce klasowej. Staram się w niej być co roku. Lubię być w trójce klasowej, bo lubię wiedzieć, co się dzieje. Mieć wpływ na wydarzenia, organizować dla dzieci różne atrakcje. Jestem tam z własnej woli, ale wiecie co? Rodzice, którzy nawet w czasie wybierania trójki klasowej nie podnoszą ręki, że wyrażają chęć bycia w niej, a wręcz zapierają się rękoma i nogami, żeby być jak najdalej od tego wszystkiego, zawsze później mają najwięcej do powiedzenia - mówi autorka nagrania i zaznacza, że są to najczęściej uszczypliwe komentarze.
Kobieta zdradza, że w tym roku postanowiła zorganizować zbiórkę wraz z innymi rodzicami z trójki klasowej.
Zebrane pieniądze mały zostać przeznaczone na organizacje szkolnych wydarzeń a składka miała wynieść 50 zł.
- Choinka, mikołajki. andrzejki, Wielkanoc, zakończenie roku - po prostu mieć coś, żeby nie robić kilku drobnych zbiórek, a jedną konkretną. No i ten budżet nie jest elastyczny, więc ja się muszę trzymać, żeby jak najlepiej zrealizować plan tego, co mam, więc na choinkę miałam 12,50 od dziecka wyznaczone - tak sobie zaplanowałam. W tej cenie udało mi się kupić Maxi Puzzle Świnki Peppy dla trzylatków, do tego torbę papierową, czekoladowego Mikołaja, czekoladową bombkę, laskę cukrową i dwa lizaki. Tak wygląda paczka trzylatka - wylicza.
2. "Co z wami jest nie tak ludzie?"
Kobieta relacjonuje, że puzzle udało się jej kupić w promocji 1 + 1 gratis.
- Za jedne wyszło mi 9 zł od opakowania tych puzzli. No i słuchajcie, wysłałam rodzicom, żeby pokazać, jak wygląda ta paczka mikołajowa i napisała do mnie jedna mama. I napisała mi tak - "czy wszystkie puzzle są ze Świnką Peppą?". Ja mówię, że tak, wszystkie paczki są takie same - relacjonuje.
"Aha, no trudno, jak już kupiony, to niech będzie" - miała powiedzieć kobieta.
- Ja sobie myślę: co? W ogóle do mnie to nie dociera, że jak można nie robić nic i krytykować drugą osobę, która włożyła w to czas, pracę no i pieniądze, bo ja muszę dojechać do sklepu, a paliwo kosztuje, samo się nie zatankuje - dodaje.
Kobieta przyznaje, że rozumie, iż sama chciała być w trójce klasowej i nie oczekuje wdzięczności za swoje działania. Jednak dodaje, że nie rozumie postępowania niektórych rodziców.
- Mi po prostu zależy na tym, żeby te dzieci miały jak najlepiej w tym przedszkolu, jak najfajniej, jak najlepsze atrakcje i tak dalej. Ale żeby jeszcze krytykować osobę, która wkłada pracę w to, żeby dla twojego dziecka też między innymi było fajnie i sympatycznie i w ogóle, żeby miało spędzony miło czas. I ty jeszcze mówisz, że ci źle? Co z wami jest nie tak ludzie? Nie rozumiem - podsumowuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl